Siarka Tarnobrzeg doznała trzeciej porażki z rzędu

GKS Bełchatów - Siarka Tarnobrzeg 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Agwan Papikyan 13, 2:0 Bartłomiej Bartosiak 50, 3:0 Patryk Rachwał 80 z karnego.

Bełchatów: Bruchajzer – Klepczyński, Grolik (72 Szymorek), Witasik, Pisarczuk – Rachwał, Zgarda (47 Ryszka) – Zięba, Papikyan (75 Berłowski), Bartosiak – Zdybowicz (62 Ciechański).

Siarka: Dybowski – Grzesik, Waleńcik, Sylwestrzak, Witkowski - Stępień (67 Wawrylak), Czyżycki, Dawidowicz (85 Barteczo), Tomalski – Żebrakowski (64 Przewoźnik), Ropski.

Sędziował: Marcin Bielawski z Katowic. Czerwona kartka: Czyżycki. Żółte kartki: Zgarda (B), Czyżycki (S). Widzów: 750.

Tak jak jesienią, tak i teraz w wiosennym rewanżu bełchatowianie ograli tarnobrzeżeżan i była to wygrana jak najbardziej zasłużona.

Po ostatnich niepowodzeniach tarnobrzeskiej drużyny trener Włodzimierz Gąsior pokonał kilku raczej spodziewanych zmian w swoim zespole. W wyjściowym składzie tarnobrzeskiej drużyny zabrakło doświadczonych Marcina Stefanika oraz Daniela Koczona. Stefanik zasiadł na ławce rezerwowych, natomiast Koczona nie było w kadrze meczowej.

Od początku inicjatywa należała do gospodarzy, a 13 minuta okazałą się pechowa dla gości. Indywidualna akcja ormiańskiego pomocnika Agwana Papikyana przyniosła gospodarzom prowadzenie. Ormianin wbiegł w pole karne rywali lewą stroną, zbiegł do środka i uderzył nie do obrony. Bramkarz Siarki Karol Dybowski był bez szans, bowiem piłka odbyła się jeszcze rykoszetem do Radosława Sylwestrzaka.

Siarkowcy starli się szybko odrobić starty, ale w ich poczynaniach brakowało ostałego, otwierającego do bramki rywali podania. Kiedy wydawało się, że Siarkowcy dążyć będą do zdobycia wyrównującego gola spotkał ich zimny prysznic. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy bełchatowianie przeprowadzili szybko atak, który pięknym strzałem przewrotką zakończył Bartosz Bartosik.

Sytuacja tarnobrzeskiej drużyny stała się krytyczna w 63 minucie, kiedy to po faulu na Marcinie Gorliku drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ukarany został Mateusz Czyżycki.

Grająca o młodzieżowym składzie oraz w liczebnym osłabieniu Siarka była bez szans na nawiązanie walki. W 80 minucie Daniel Ciechoński został sfaulowany w polu karnym, a Patryk Rachwał strzałem z 11 metrów pokonał Karola Dybowskiego.

W oistatenich minutach swój drugoligowy debiu zaliczył 18-letni Jakub Barteczko, kolejny młody zdolny gracz tarnobrzeskiej drużyny.

Następny mecz o drugoligowe punkty drużyna Siarki rozegra już w najbliższą środę 17 maja. Kiedy to na własnym boisku zmierzy się z Gryfem Wejherowo.