W czołowej trójce ekstraklasy duży ścisk. Prowadzący rzeszowianie mają punkt przewagi nad Jastrzębskim Węglem i dwa nad Wartą Zawiercie, która rozegrała jeden mecz więcej. Wszystkie warianty są więc możliwe. Resovia nie kalkuluje; chce pozostać na szczycie do play-offów. Tylko co na to rywale? Sama musi zadbać o swój sukces, gromadząc punkty. Najbliższą przeszkodą będzie pokonanie dziś w Nysie tamtejszej Stali, która nie tylko walczy o miejsce w play-off, ale bardzo chce w nich być. Przegrała wprawdzie dwa ostatnie spotkania, ale kolejne - w tym dzisiejsze z Resovią - chce wygrać. Nasz zespół dopiero stroi swoją formę do tej, jaką prezentował w pierwszej części rozgrywek. Wraca do pełnej równowagi. Wydaje się, że jest już na tyle mocny, aby poradzić sobie z ekipą trenera Daniela Plińskiego i Rafała Buszka, byłego zawodnika klubu z Rzeszowa.
- Czeka nas w Nysie bardzo trudny mecz, jest tam trudna hala. Stal to dobra drużyna, będzie miała głośne wsparcie swoich kibiców. To nas jednak nie interesuje. Interesuje nas to, jak my będziemy grać - twierdzi Klemen Cebulj, przyjmujący naszego lidera. - Postaramy się, aby spisać się jak najlepiej.
Stal rozegra w Hali Nysa ostatni mecz domowy w rundzie zasadniczej. Zainteresowanie pojedynkiem jest bardzo duże. Wszystkie bilety skierowane do sprzedaży internetowej zostały wyprzedane.
- Przed nami dwa mecze z drużynami, które aspirują do gry o medale, ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby ugrać w tych dwóch spotkaniach jak najwięcej punktów i utrzymać się w pierwszej ósemce, bo naszym celem, naszym marzeniem jest gra w play-offie. Wszystko w naszych rękach - mobilizuje swój zespół, który oprócz Resovii, zmierzy się jeszcze z Projektem Warszawa, trener Daniel Pliński.
Resoviacy wystąpią w Nysie w najmocniejszym składzie. Ich celem - czego nie ukrywają, a co głośno powiedział Bartłomiej Mordyl, jest zwycięstwo.
Będzie to ósme starcie obu drużyn. Resovia wygrała ostatnie pięć i ma bardzo korzystny bilans (7:1) ze stalowcami. To już jednak historia, teraz liczy się tylko dzisiejsza potyczka. Początek o godzinie 17.30. Pokaże ją na żywo stacja Polsat Sport. Podopieczni trenera Giampaolo Medei, aby zgarnąć trzy punkty, muszą zagrać lepszą partię niż z BBTS-em.
Program 28. kolejki przed rozpoczęciem, której pewne miejsce w ósemce na play-off ma sześć drużyn:
GKS Katowice – Trefl Gdańsk 0:3 (22:25, 20:25, 21:25)
PSG Stal Nysa – Asseco Resovia (piątek, godzina 17.30; Polsat Sport)
LUK Lublin – MKS Ślepsk Malow Suwałki (sobota, godzina 14.45; Polsat Sport)
Aluron CMC Warta Zawiercie – Barkom Każany Lwów (sobota, godzina 20.30; Polsat Sport)
Cerrad Enea Czarni Radom – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (niedziela, godzina 17.30; Polsat Sport)
Jastrzębski Węgiel – PGE Skra Bełchatów (niedziela, godzina 20.30; Polsat Sport)
BBTS Bielsko-Biała – Projekt Warszawa (poniedziałek, godzina 17.30; Polsat Sport)
Cuprum Lubin – Indykpol AZS Olsztyn (poniedziałek, godzina 20.30; Polsat Sport).
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?