Siatkarze Asseco Resovii sprawili kibicom ogromny zawód. Po bardzo słabej grze ulegli na Podpromiu Cuprum Lubin 0:3

bell
To by la gorzka piguła dla fanów Resovii
To by la gorzka piguła dla fanów Resovii Krzysztof Kapica
Siatkarze Asseco Resovii w pierwszym w tym roku meczu w swojej hali po bardzo słabej grze nieoczekiwanie łatwo przegrali z niżej notowanym Cuprum Lubin 0:3. Goście byli drużyną zdecydowanie lepszą w każdym elemencie. W trzecim secie goście z Lubina rozbili ospałych gospodarzy. Resovia zawiodła wszystkich i siebie samą na całej linii. - Nie będzie zmiany trenera, choć czeka nas poważna rozmowa z trenerem, dlaczego gramy tak w kratkę - powiedział prezes Krzysztof Ignaczak. - Zespół z Lubina rozstrzelał nas zagrywką.

Cuprum zaraz na początku meczu dało gospodarzom do zrozumienia, że przyjechało do Rzeszowa twardo walczyć o zwycięstwo. Lublinianie grali agresywnie, wywierali na Resovii presję zagrywką, z którą miejscowi mieli same problemy. Na dobry wieczór Miguel Tavares zaserwował asa. W ofensywie lublinianie też nie zwalniali ręki i byli skuteczni. Prowadzili 11:7. Najbardziej resoviakom zachodził za paznokcie Jakub Ziobrowski, który przez trzy lata był zawodnikiem AKS-u Resovii. To on zdobywał dla lubianian najwięcej punktów. Po bloku na Zbigniewie Bartmanie goście przeważali 15:10, a po atakach Ziobrowskiego i Robinsona Dvoranena 20:15. Po rzeszowskiej tylko Bartłomiej Lemański grał dobrze, ale nie miał wsparcia, zwłaszcza ze skrzydeł. Cuprum nadspodziewnie łatwo wygrało inauguracyjną partię, którą atakiem zakończył Mateusz Sacharewicz. Skuteczny atak, podobnie, jak zagrywka były atutami gości.

ZAPIS RELACJI ONLINE

Kiedy w drugiej odsłonie goście prowadzili 5:2, słychać w hali było pierwsze gwizdy. Lemański zagrał asa i był remis (6:6). Po zbiciu Bartman ponownie notowano remis (11:11). Akcje Cuprum były szybkie i dynamiczne i rzeszowski blok nie nadążał za nimi. Na domiar złego resoviacy częściej popełniali błędy, nie tylko na zagrywce. Cuprum miało inicjatywę (19:17, 22:19). Po zagrywce Ziobrowskiego, której nie przyjął Luke Perry, zespół z Lubina przeważał 23:19, a po chwili prowadził w meczu już 2:0. Kibice gwizdali. Wielu wyszło z hali.
- Cezk

Przed rozpoczęciem trzeciego seta przy boksie rzeszowskiej drużyny pojawił się prezes Krzysztof Ignaczak, mobilizował zawodników do bardziej energicznej i skutecznej gry. Nic z tego. Cuprum szybko uciekło na 7:0. „Walczyć Sovia, walczyć” – skandowali kibice. Gra miejscowych nadal była ospała i nieskuteczna. Bojowe Cuprum dyktowało warunki (17:5), wodziło za nos zagubionych gospodarzy i po każdym zdobytym punkcie eksplodowało z radości. To była sportowa demolka. Po ostatniej akcji sfinalizowanej przez Dvoranena, siatkarze z Lubina radośnie skakali. Sprawili ogromną niespodziankę i zrewanżowali się Resovii za porażkę w pierwszym spotkaniu. - Było to dla nas bardzo ważne spotkanie. Liczyliśmy na zwycięstwo, tymczasem zespół z pokazał nam, jak się zagrywa, jak się gra, a przede wszystkim, jak się walczy o piłkę. Tej walki po naszej stronie zabrakło. Trzeci set był konsekwencją pierwszych dwóch. Paraliż, który dopadł nasz zespół w tym secie, drużyna z Lubina skrzętnie wykorzystała. Do końca zagrała konsekwentnie na zagrywce, odrzucała nas od siatki.

- Pierwszy mecz przegraliśmy na własne życzenie, ponieważ popełnialiśmy zbyt wiele błędów. W Rzeszowie utrzymaliśmy poziom przez całe spotkanie. W trzecim secie Resovia nie miała już nic do stracenia, ale udało nam się od początku przycisnąć ją na zagrywce, Miguel strzelał do niej jak w kaczki i cieszy, że potrafiliśmy dokończyć ten mecz w takim stylu - komentował Jakub Ziobrowski. - Na pewno dużo sobie pomogliśmy zagrywką, odrzucaliśmy Resovię od siatki, a z kolei Resovia miała problem z kończeniem akcji na wysokich piłkach. Będziemy wierzyć i walczyć do końca, że będziemy mieli szansę awansować do play-off. Wszystko przed nami, jeżeli będziemy utrzymywać taki poziom, jak w spotkaniu z Resovią, która na zawsze jest w moim sercu. Zagranie w Resovii jest dla każdego z nas, który był związany z tym klubem, wielkim marzeniem. Mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się w takim gronie i stworzymy w Resovii nową historię siatkówki - zakończył Ziobrowski.

- To jest wstyd. Po takim meczu można się zapaść pod ziemię, bo ciężko cokolwiek powiedzieć. Same wulgaryzmy się cisną na usta. Tu nie ma co przepraszać, bo przeprosiny, to jest za mało. Dramat. Każdy z nas powinien uderzyć się w pierś, bo każdy zrobił wiele złych rzeczy - to Marcin Komenda, rozgrywający Asseco Resovii.

Asseco Resovia – Cuprum Lubin 0:3 (20:25, 20:25, 13:25)

Resovia: Komenda, Bartman, Lemański, Krulicki, Marechal, Hoag, Perry (libero) oraz Buszek, Rousseaux, Shoji. Trener Piotr Gruszka.

Cuprum: Tavares, Lipiński, Ziobrowski, Dvoranen, Smoliński, Sacharewicz, Gruszczyński (libero) oraz Domagała, Ruszkieiwcz. Trener Marcelo Fronckowiak.

Sędziowali: Marek Lagierski (Czeladź) i Marcin Weiner (Mysłowice). Widzów: około 2500. MVP: Miguel Tavares.


Zobacz też: Wielkie wyzwania 2020 Rafała Wilka: kończy budować dom, będzie bronił pracy doktorskiej, w Tokio pojedzie po dwa złote medale paraolimpiady

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 52

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Biało-czerwony.

A może niech zagrają raz przy PUSTYCH TRYBUNACH?

Lub przynajmniej, przy "cichych" trybunach?

Bez braw, gwizdów i innych reakcji.

Taki poziom gry u "zawodowców"?

To kpiny z kibiców którzy serce oddali "pasom".

G
Gość
27 stycznia, 16:16, Leon:

Szkoda zawodników, fajna to drużyna, tylko dlaczego kibice zachowują się bardzo, bardzo brzydko. Oglądałem kolejny mecz Asseco i znów tylko wycie i gwizdy. A fe!

Panie Leon myślę, że kibice baaardzo długo trzymali poziom (wspierali zawodników)...jeśli zawodnicy nie trzymają ciśnienia / presji, graja tragicznie proszę nie oczekiwać, że kibice będą bić brawo.

G
Gość
27 stycznia, 16:16, Leon:

Szkoda zawodników, fajna to drużyna, tylko dlaczego kibice zachowują się bardzo, bardzo brzydko. Oglądałem kolejny mecz Asseco i znów tylko wycie i gwizdy. A fe!

Dali wyraz swojemu niezadowoleniu. A ty biłeś brawo??

L
Leon

Szkoda zawodników, fajna to drużyna, tylko dlaczego kibice zachowują się bardzo, bardzo brzydko. Oglądałem kolejny mecz Asseco i znów tylko wycie i gwizdy. A fe!

G
Gość
27 stycznia, 0:17, Szczecin:

Wam na Podkarpaciu powinny wystarczyć kościoły na każdym rogu.

Wielki sport jest dla intelektualnej elity.

27 stycznia, 9:12, Gość:

Stocznia!

27 stycznia, 10:13, Gość:

Następny inteligentny inaczej, mnożycie się przez neta czy jak

Ty do niej najwyraźniej nie należysz oczym świadczy ten wpis

G
Gość

Dlaczego trener nie zmienia innych zawodników

S
Soviak od pół wieku

Alek stoi w Kwadracie. Dlaczego ???

Panu Trenerowi ??????? Gruszce dziękujemy za sprowadzenie, z Prezesem Ignaczakiem , Resovii na dno.

ALEK Proszę weź i spróbuj ogarnąć ten bu.......l.

Tylko soviak na czele. Weżcie przykłads z piłkarzy

G
Gość
27 stycznia, 0:17, Szczecin:

Wam na Podkarpaciu powinny wystarczyć kościoły na każdym rogu.

Wielki sport jest dla intelektualnej elity.

27 stycznia, 9:12, Gość:

Stocznia!

Następny inteligentny inaczej, mnożycie się przez neta czy jak

G
Gość

Ktoś w Resovii robi złą robotę. Czy to Gruszka trzymając w kwadracie Schulza a grając mocno niewyraźnym Bartmanem? Może w szatni jest jakaś łyżwa prowokująca konflikty, efektem czego jest brak chęci do gry u wszystkich? Tylko radykalne kroki pozwolą zakończyć ten sezon (juz i tak przegrany) z jaką taką twarzą. Zrezygnowano z Serniottiego, Cretu, Kowala a na siłę trzyma się facia bez autorytetu i charyzmy jaką trener mieć musi. A może chodzi o zwykłą kasę, a może ktos tam obstawia u buka i ją zgarnia, śmiejąc się w kułak z bandy naiwniaków kupujących karnety/bilety??? Jak długo k... jeszcze?

f
fan Lubnauer Katarzyny
27 stycznia, 00:17, Szczecin:

Wam na Podkarpaciu powinny wystarczyć kościoły na każdym rogu.

Wielki sport jest dla intelektualnej elity.

Rzeszów olewa ciepłym moczem takiego szmaciarza !

p
prześmiewca idiotyzmu

Jaka katastrofa?! Co to tytuł?! Chłopaki graja na najwyższym poziomie, maja super trenera, prezesa, zarząd i sponsorów... :):):):) Urwie mi jaja ze śmiechu! Żal mi tych wieśniaków z okolicznych wsi i pól typu Brzozów, Przeworsk czy inny shit którzy chcąc się odchamić wykupili karnety na cały sezon. :):):):) Teraz siedzą jak dupki do końca ""meczu"" bo kasa wydana a widowisko najniższych lotów. :):):):) Oby tak dalej Resovio... :):):):)

G
Gość
27 stycznia, 0:17, Szczecin:

Wam na Podkarpaciu powinny wystarczyć kościoły na każdym rogu.

Wielki sport jest dla intelektualnej elity.

Stocznia!

l
leon

Kiedy to sie wreście skonczy ? Co ten klub i i siatkarze odpier.....

Nie ma nikogo żeby posprzatac ten burdel?Może trzeba przywrócic zasłuzonych /jesli jeszcze im sie chce/ Sucha i Karbarza i pogonic tego palikociarza Ignaczaka .

G
Gość
26 stycznia, 22:31, Soviak:

I co dalej. Nic się nie stało ?. Suwałki wtopa, Lubin wtopa. A miało być po 3 punkty. Gdyby trener i prezes mieli honor to by się podali do dymisji.

27 stycznia, 5:41, Gość:

A co chcieliście aby wygrywali wszystkie mecze?

Wygrana z tymi drużynami to obowiązek.

G
Gość

lublinianie,lubianian. Ktoś tu słabo stoi z ortografii.

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie