Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Asseco Resovii w półfinale Pucharu CEV. Zadecydował złoty set. Awans po horrorze w Sosnowcu

bell
Resoviacy przez trzy sety byli w cieniu Jurajskich Rycerzy, ale w złotym secie pokazali klasę. Są w pófinale
Resoviacy przez trzy sety byli w cieniu Jurajskich Rycerzy, ale w złotym secie pokazali klasę. Są w pófinale Tomasz Kawka/Dziennik Zachodni
To był sportowy horror. Siatkarze Asseco Resovii pokonali w złotym secie Aluron CMC Wartę Zawiercie 15:11 i wywalczyli awans do półfinału Pucharu CEV, w którym zmierzą się z Fenerbahce Stambuł. Rewanżowe spotkanie ćwierćfinałowe w Arenie Sosnowiec wygrała pewnie Warta 3:0 odrabiając straty z pierwszego spotkania z Rzeszowa, w którym zwyciężyli rzeszowianie 3:0. O awansie zadecydował grany do 15. złoty set. W nim górą była drużyna z Rzeszowa.

Set numer 1

Początek meczu wyrównany. Oba zespoły mocno naładowane nie szczędziły sobie ciosów w ataku i na zagrywce. Grano punkt za punkt. Na remis, ale po asie Toreya Defalco było 11:9, a kiwce Yacina Louatiego 12:10 dla Resovii. Mateusz Bieniek zastawił Karola Kłosa i znów był remis (12:12). Po punktowej zagrywce Miłosza Zniszczoła 13:12. Znów była wymiana punkt za punkt. Clevenot palnął po skosie Bieniek wycelował zagrywkę w pole Resovii i 18:15 przeważali Jurajscy Rycerze. Butryn popisał się kolejnym asem i rzeszowianie przegrywali już 16:20. Kwolek obił blok z Rzeszowa, Butryn popisał się następnym asem gospodarze prowadzili sześcioma a punktami (22:16). Świetna dyspozycja zawiercian w polu zagrywki przesądziła o ich zwycięstwie w pierwszej partii. Takiego kapitału zawiercianie nie zmarnowali.

Set numer 2

W drugiej odsłonie drużyna z Zawiercia kontynuowała swoją dobrą i skuteczną grę (4:1, 5:2, 6:3, 7:4, 8:5). Clevenot poprawił na 12:8. Rzeszowianie nie mogli wskoczyć na wyższy poziom ani na zagrywce, ani w ataku. To nie była gra, która mogła przynieść jej sukces. Trzymali natomiast fason rywale i punktowali resoviaków (15:10, 16:11). Po ataku Clevenota przewaga zawiercian, którzy także świetnie bronili i blokowali, wzrosła do sześciu oczek (17:11, 19:13, 20:14. Po zablokowaniu Buckiego do siedmiu (21:14), a ataku Clevenot do ośmiu (22:14). Kwolek mocno atakował na skrzydle na 24:16. Zepchnięta do głębokiej defensywy Resovia nie była w stanie zrobić świetnie dysponowanym przeciwnikom żadnej szkody. Wśród zawiercian, którzy mieli duża przewagę w ataku i na kontrze, główne role grali Butryn i Clevenot.

Set numer 3

W trzecim secie inicjatywa należała także do Warty. Po asie dobrze grającego Kwolka prowadziła 9:6. Resoviacy starali się złapać kontrakt, ale mający bardzo dobre przyjęcie rywale wciąż trzymali ich na bezpieczny dystans (12:8, 17:11). Wciąż byli bombardowano na zagrywce. Popełniali błędy, nie kończyli ataków. Nie mieli za wiele do powiedzenia (20:13). Z każdą piłkę nieuchronnie zbliżał się złoty set (21:13). Był. Zawiercianie pewnie i łatwo odrobili straty z Rzeszowa. Największe emocje dopiero miały nadejść w złotym secie.

Złoty set

Złotego seta bardzo dobrze, bo od prowadzenia 4:1 rozpoczęli rzeszowianie. Zawiercianie szybko nadrobili straty zagrywkami Butryna (5:4). Grały nerwy. Obie drużyny popełniały błędy (7:7). Po ataku z pajpa Defalco, który wrócił na boisko, zespoły zmieniały się stronami przy prowadzeniu 8:7 Resovii. Po zablokowaniu przez Kłosa Kwolka resoviacy prowadzili 10:8. Kwolek zrewanżował się asem – piłka spadła po taśmie na rzeszowską stronę (10:10). Rzeszowski zespół nie oddał inicjatywy. Boyer sprawił, że było 12:10. Gracze z Zawiercia - Biniek i Clevenot i Butryn - nie trafiali piłką w pole gry i rzeszowianie wpadli sobie z radości w ramiona. Wygrali 15:11 i zagrają w półfinale, choć po zasadniczym meczu, w którym dominowała ekipa z Zawiercia wydawało się, że nie dadzą rady ją zatrzymać zdobili to.! Brawo!

Trzy sety w naszym wykonaniu były perfekcyjne. Rzeszów w żadnym momencie nie był w stanie odpowiedzieć. Złoty set jest w pewnym sensie loterią, raz szczęście jest po jednej stronie, raz po drugiej. Odpadamy jest nam bardzo smutno. Pozytyw jest taki, że zespół bardzo dobrze zareagował na porażkę w Rzeszowie. Uczucia, które nam towarzyszą jeżeli dobrze je obrócimy, zrobią nasz zespół jeszcze mocniejszym

– komentował dla Polsatu Sport Michał Winiarski, trener Aluronu CMC Warty Zawiercie.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia 3:0 (25:19, 25:19, 25:19)

Złoty set: 11:15, awans Asseco Resovii

Warta: Tavares 1, Clevenot 18, Kwolek 14, Zniszczoł 4, Bieniek 10, Butryn 20, Perry (libero). Trener Michał Winiarski.

Asseco Resovia: Kozub 1, Boyer 15, Mordyl 5, Kłos 11, Defalco 8, Louati 12, Potera (libero) oraz Drzyzga, Bucki 2, Staszewski, Cebulj 2, Wróbel, Lewandowski. Trener Giampaolo Medei.

Sędziowali: Atanas Verbanow (Bułgaria) i Predrag Balandzić (Chorwacja).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24