Skala, historia, doświadczenie. Za nami 32. Forum Ekonomiczne w Karpaczu

⁃ To potężne wyzwanie logistyczne, związane z zapewnieniem elementów, które stanowią o obsłudze konferencji. Dość powiedzieć, że to jest ponad 1000 osób, które pracują przy tym, aby goście, którzy tu przyjeżdżają mogli spokojnie dyskutować - mówi Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Instytutu Studiów Wschodnich, organizator Forum i wylicza - to są kierowcy, zabezpieczenie, ochrona, służby sanitarne. Wszyscy, którzy pracują w strefach, które na czas trwania forum zostały uruchamiane. To także graficy i projektanci materiałów multimedialnych, osoby odpowiedzialne za budowę pawilonów, czy katering. Jednym słowem potężna machina organizacyjna, która nie ma nic wspólnego z organizacją paneli dyskusyjnych. Jednak żebyśmy mogli je robić, wszyscy ci ludzie muszą być na miejscu - wyjaśnia.

Organizatorzy podpisali łącznie ponad 200 różnego rodzaju umów z podmiotami zaangażowanymi w przedsięwzięcie. Od tych, które dotyczą logistyki, po te, które związane są ze wspólną pracą nad wydarzeniami merytorycznymi. Od obecności jednego dziennikarza, do funkcjonowania całych zespołów redakcyjnych, które relacjonowały przebieg obrad.

Od kilku lat Forum organizowane jest w Hotelu Gołębiewski w Karpaczu. W ocenie Berdychowskiego, miejsce służy rozwojowi konferencji.

⁃ Jako organizatorzy możemy powiedzieć, że Karpacz we współpracy z nami tworzy optymalne warunki do tego, żeby Forum mogło się rozwijać. Trzeba zapytać gości, czy przyjazd do Karpacza był dla nich dobrym, atrakcyjnym wyborem, a ich oczekiwania zostały spełnione. Mnie się wydaje, że tak, bo gdyby było inaczej, to nie rozwijalibyśmy się w ciągu ostatnich lat, tak bardzo dynamicznie. W tym roku przyjęliśmy prawie 15 proc. gości więcej niż w roku ubiegłym - podaje dane przewodniczący ISW.

Organizatorzy mogą liczyć na wsparcie samorządu województwa. We współorganizację włączyły się władze Dolnego Śląska. Rozmawiamy z marszałkiem Cezarym Przybylskim. Samorządowiec nie ma wątpliwości, że obecność wydarzenia w regionie przynosi wiele korzyści.

⁃ Dolny Śląsk staje się synonimem dynamicznego rozwoju i magnesem, który przyciąga inwestorów. To dobrze, że dyskusja o gospodarce, bezpieczeństwie i sytuacji w Europie odbywa się właśnie u nas - odpowiada podkreślając znaczenie debat poświęconych wyzwaniom przyszłości - z jednej strony to diagnoza stanu, ale również prezentacja rozwiązań dla kryzysowych sytuacji. Słabość Europy wykazała wojna w Ukrainie, ale również Covid. Okazało się, że nawet sprawa małego półprzewodnika może unieruchomić światowe koncerny z przemysłu motoryzacyjnego, IT, ale również farmaceutycznego. Trzeba się od tego uniezależnić. Cieszę się, że włączają się w to Stany Zjednoczone. Widzimy to na Dolnym Śląsku, gdzie ostatnio ogłoszono wielką inwestycję Intela w Miękini - przypomina.

Co o obecności na forum mówią jego goście? Małgorzata Jarosińska - Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej do obecności w Karpaczu podchodzi praktycznie.

⁃ Takie spotkania bardzo wiele wnoszą. Możemy wsłuchać się zarówno w głos samorządów, ale również przedsiębiorców i organizacji pozarządowych. W przypadku ministerstwa funduszy i polityki regionalnej, to bardzo ważny aspekt, w tym jak tworzyć programy, jak kierować wydatkowanie środków w obszary, które potrzebują największego wsparcia - podkreśla minister.

Jednym z kluczowych zagadnień tegorocznego Forum Ekonomicznego była sprawa bezpieczeństwa energetycznego. Dawid Jackiewicz, wiceprezes Orlen Synthos Green Energy swoją obecność w Karpaczu wykorzystuje do promocji rozwiązań, które są odpowiedzią na wyzwania przyszłości.

- To jest doskonałe miejsce, żeby uświadamiać, przekazywać informacje, o tym jak bezpieczną technologią są rozwiązania jądrowe. Jak wiele korzyści niosą da dla gospodarki i samorządu terytorialnego - mówi Jackiewicz i potwierdza, że Forum jest okazją do zawiązywania relacji, które w przyszłości mogą zaowocować nowymi inwestycjami - oprócz oficjalnych spotkań, paneli, wywiadów, rozmów, jest też szereg okazji ku temu, żeby zawrzeć wstępne porozumienia lub też zainteresować naszą ofertą podmioty, które potrzebują w swojej działalności taniej, stabilnej i czystej energii elektrycznej - ocenia przedstawiciel koncernu Orlen.

Skuteczność Forum we wsparciu działań informacyjnych potwierdzają dane Instytutu Monitorowania Mediów. Z ubiegłorocznego raportu wynika, że obecność w Karpaczu, skutecznie promuje uczestniczące w nim podmioty, a ekwiwalent reklamowy przewyższa inne wydarzenia konferencyjne razem wzięte. Skąd takie rezultaty?

⁃ Po pierwsze skala, po drugie historia. W końcu goście, którzy składają tutaj istotne deklaracje - odpowiada Zygmunt Berdychowski i wylicza dalej - ważne tematy, o który rozmawiają, które stanowią istotny element debaty publicznej w związku z Forum. To jest również nasza praca w ciągu roku, przed rozpoczęciem Forum, w Warszawie. To umowy z mediami, wspólne działania np. ze Szkołą Główną Handlową, raport Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, konferencje. To wszystko są elementy, które prowadzą nas do końcowego sukcesu.

Praca nad kolejnymi edycjami Forum rozpoczyna się już dziś. Organizatorzy szybko wyciągają wnioski i planują kolejne kroki.

⁃ Spotkałem Marcina Piątkowskiego, którego książka miała premierę u nas na Forum. „Złoty wiek”, czyli jak Polska została europejskim liderem wzrostu. To jest pewien sygnał. Raz dla wszystkich Polaków, że pomimo naszego narzekania powinniśmy być dumni z tego, co udało nam się dokonać. Ale dla nas, dla organizatorów Forum, to jest także sygnał, że debata dotycząca tego wszystkiego co wydarzyło się w polskiej gospodarce, musi być po prostu szersza. Zarówno dla tych, którzy przyjeżdżają z Polski, jak dla uczestników zza granicy, którzy chcą się o nas czegoś dowiedzieć. Mamy wielu międzynarodowych gości. Dziś to około 25 proc. wszystkich obecnych w Karpaczu. Trzeba na to odpowiedzieć - zapowiada Berdychowski.