Wykonana wczoraj sekcja zwłok oraz wcześniejsze ustalenia śledczych wykluczyły udział innych osób w tragicznym zdarzeniu. Przyczyną śmierci na budowie było utonięcie.
27-letni mieszkaniec Łowiec był nowym pracownikiem w firmie wykonującej prace przy budowanej A4. Przeszedł wstępne badania lekarskie. Była przygotowana umowa o pracę, ale jeszcze jej nie podpisał.
- W naszej ocenie był już pracownikiem, ponieważ ustalono warunki oraz charakter pracy - wyjaśnia Dawid Baran z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Rzeszowie.
Zatrudnienie, według badających sprawę inspektorów pracy, następuje w momencie uzgodnienia warunków i wszczęcia procedury a nie przy podpisaniu umowy. Inspekcja sprawdzi, czy zdarzenie można potraktować jako wypadek przy pracy.
Z prokuratorskich ustaleń wynika, że zmarły cierpiał na padaczkę. Możliwe, że dostał ataku choroby, a ponieważ pracował sam przy uprzątaniu rusztowań nikt mu nie pomógł, gdy upadł w rozlewisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jolantę Czaplińską kochali widzowie. Dziś ma grób, który zawiera smutną tajemnicę
- Dawno nikt nie wywołał takiego poruszenia jak Cielecka. To zasługa młodszego partnera
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco