Jakość powietrza w Rzeszowie i okolicy będzie dzisiaj znowu bardzo zła. Niska temperatura sprawi, że mieszkańcy będą intensywnie palić w piecach, a bardzo słaby wiatr nie będzie w stanie przewietrzyć spalin wydobywających się z domowych kominów. Dlatego służby odpowiedzialne za ochronę środowiska ostrzegają, aby osoby wrażliwe na zanieczyszczenia ograniczyły spacery do minimum. Szczególnie narażone są dzieci, osoby starsze i cierpiące na przewlekłe choroby układu oddechowego. Niestety w piątek ma być jeszcze gorzej.
Jakość powietrza na Podkarpaciu jest pod stałym nadzorem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Stacje pomiarowe rozmieszczone między innymi na os. Nowe Miasto w Rzeszowie i przy ul. Sikorskiego w Jaśle kontrolują zawartość w powietrzu takich substancji jak benzen, dwutlenek siarki i azotu, tlenek węgla i ozon. Pod kontrolą jest także zawartość pyłów w powietrzu. O ile w skali roku normy nie są przekroczone, to w sezonie grzewczym zapylenie rośnie i okresowo przekracza dopuszczalne wartości. Bez wątpienia przyczyną jest tzw. niska emisja, czyli palenie przez mieszkańców w piecach.
KOMENTARZ: Mieszkańcy sami się trują
To dlatego najgorsze wyniki pomiarów występują na osiedlach domów jednorodzinnych i w ścisłym centrum, gdzie przeważają stare kamienice, a dodatkowo najwięcej jest tam samochodów. Fachowcy tłumaczą, że na jakość powietrza najmocniej wpływa to, co mieszkańcy wrzucają do pieców. Wyjaśniają, że produktem spalania węgla lub drewna jest dym w postaci gazu, który unosi się wysoko w powietrze. Tymczasem szkodliwe, ciężkie cząsteczki powstające w wyniku spalania gumy, folii, plastiku, sklejki, czy płyt wiórowych opadają na ziemię.
- Kiedy mamy do czynienia z wysoką wilgocią, mgłą, to jest jeszcze gorzej. Paląc takie przedmioty człowiek truje siebie i sąsiadów dwa trzy domy dalej – mówi dr n. med. Jan Gawełko, radioterapeuta z Rzeszowa.
W bezwietrzną pogodę problem jest o tyle poważniejszy, że pył w zasadzie stoi w miejscu. Osoby najbardziej narażone na jego szkodliwe działanie to przede wszystkim dzieci i młodzież, kobiety w ciąży, ludzie starsi i przewlekle chorzy, przede wszystkim na astmę.
WIDEO: Zanieczyszczone powietrze w polskich miastach. Skąd bierze się smog?
Źródło:
TVN
Straż Miejska w Rzeszowie odbiera coraz więcej telefonów od mieszkańców, skarżących się na gryzący dym z sąsiednich budynków.
– Tylko w tym roku interweniowaliśmy w takich przypadkach już 140 razy. Mamy prawo kontrolować mieszkania i domy, a wspólnie z pracownikami WIOŚ także pobierać próbki popiołu do badania. Kiedy udowodnimy, że ktoś pali odpadami, możemy nawet skierować sprawę do sądu, a tam grzywna sięga 5000 zł - ostrzega Marek Kruk, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.
Tłumaczy, że jego funkcjonariusze mają upoważnienie do kontroli w kotłowniach. Zwracają uwagę na to, co się w nich spala i magazynuje. Tylko w ostatnim czasie pięciokrotnie ukarali mieszkańców mandatami.
- W większości przypadków gęsty, gryzący dym wynika jednak ze słabej jakości węgla. Poza tym w wielu domach piece sa przestarzałe. Apelujemy o ich wymianę, ale wielu osób na to nie stać – mówi Marek Kruk.
- Palę węglem, bo utrzymuję się z renty i na nowy piec mnie nie stać, nawet przy uwzględnieniu dopłaty, jaką można dostać na jego zakup. Poza tym gaz jest droższy. Ekologia ekologią, ale wieli Polaków jeszcze na nią nie stać. Z czegoś trzeba żyć, za coś trzeba kupić jedzenie – odpowiada mieszkanka osiedla Staromieście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Mamy projekt idealnej sukni ślubnej dla Romanowskiej. W tej kreacji skradnie show!
- Czy to Edzia z "Królowych życia" pomogła w obnażeniu Dagmary? Jest jeden szczegół
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]