Snajper Stali Rzeszów - Ireneusz Gryboś leci do Grecji

- Nie chcę na razie mówić, o jaki zespół chodzi, o którą ligę - stwierdza goleador biało-niebieskich. - Powiem tylko, że w znalezieniu klubu w Grecji pomaga mi dobry kolega. W niedziele wylatuję z Polski.

Wiele wskazywało, że nowym pracodawcą Grybosia będzie Zagłębie Sosnowiec (wicelider II ligi, grupy. zachodniej). Piłkarz Stali rozegrał w wymienionej drużynie 2 sparingi, w których strzelił aż 4 gole. Stal Sandeco od początku zapowiadała, że nie będzie robić piłkarzowi, który ma ważny kontrakt, problemów z odejściem, ale interesuje ją konkretna kwota w zamian. Zagłębie podjęło rozmowy, sugerując wypożyczenie piłkarza. Stal nie mówiła nie, ale do dalszych negocjacji nie doszło.

- Zagłębie miało się odezwać w poniedziałek, ale telefon milczy - mówi Jacek Szczepaniak, prezes sekcji piłki nożnej Stali.

Sam zawodnik miał ochotę grać w sosnowieckiej ekipie, ale dłużej czekać już nie mógł.

- Oferta Zagłębia była ciekawa, ale wygląda, że kluby nie dojdą do porozumienia. Podejrzewam, że Zagłębie znalazło kogoś innego na moje miejsce, albo zwyczajnie odpuścili temat. Tak czy owak nie chcę dłużej tkwić w niepewności. Chciałbym się rozwijać i szukam nowych opcji. W niedziele lecę do Grecji. Na ile? Pojęcia w tej chwili nie mam. Raczej na pewno będę tam witał nowy rok - dodał piłkarz.

Działacze Stali wiedzą o planach swojego piłkarza.

- Sytuacja jest jasna. Mogę odejść, ale tylko wtedy, jeśli Stal otrzyma za mnie określoną kwotę - zaznaczył Gryboś.