Wszystko zaczęło się od pomysłu sołtysa Pogwizdowa Nowego, który chciał „ożywić” koło gospodyń.
- Koło w naszej wiosce w tym momencie jest nieaktywne. Chcieliśmy je reaktywować, zaprosiliśmy przewodniczącą na zebranie rady sołeckiej, żeby wspólnymi siłami zacząć działać dla dobra mieszkańców. Pani przewodnicząca odmówiła przyjścia i rada sołecka podjęła decyzję, żeby założyć nowe koło - opowiada Mariusz Iskrzycki, sołtys Pogwizdowa Nowego.
- Chcieliśmy się spotkać w domu strażaka. Nagle się okazało, że pan burmistrz wysłał SMS-a do prezesa OSP. Napisał, żeby nie wydawać mi kluczy, bo to jest jakieś moje osobiste spotkanie - opowiada sołtys.
Mimo sprzeciwu burmistrza, spotkanie odbyło się przed remizą. Jak twierdzi sołtys, pojawiło się prawie 30 osób. Co ciekawe do nowego koła zapisały się kobiety jak i mężczyźni.
Burmistrz: Stare koło działa i ma się dobrze
W listopadzie w życie weszła nowa ustawa dotycząca kół gospodyń wiejskich. Od tego czasu wszystkie koła podlegają pod Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a nie pod samorządy lokalne, jak było do tej pory. Z tego powodu każde KGW, które chce otrzymywać pieniądze na rozwój stowarzyszenia, musi znaleźć się w Krajowym Rejestrze KGW. O to właśnie chodziło sołtysowi.
Jak się okazuje, burmistrz już wcześniej wyszedł z takim pomysłem.
- Proponowałem dwa razy paniom, żeby się zarejestrowały, dwukrotnie moją propozycję odrzuciły. Ja to uszanowałem i tyle. Sołtys robi złą robotę, bo jeżeli chciałby się zaangażować, to powinien zachęcać panie, żeby zapisywały się do obecnego koła - tłumaczy Paweł Baj, burmistrz Głogowa Młp.
Koła, jeśli nie zostaną zarejestrowane, nadal będą finansowane przez gminę. Przewodnicząca KGW Pogwizdów Nowy Małgorzata Pruchnik uważa, że obecny stan jest dla pań wygodny. Nie są pewne, czy poradziłyby sobie w nowym układzie.
Burmistrz nie zgadza się ze stwierdzeniem, że obecne KGW w Pogwizdowie nie działa.
- Koło wpisuje się we wszystkie akcje, które prowadzimy w gminie. To, że sołtysowi się to nie podoba i uznał, że założy sobie nowe koło, to już jego sprawa. W mojej opinii koło ma się bardzo dobrze. Jak są organizowane różne imprezy, to panie przyjeżdżają i pomagają - mówi burmistrz.
Baj działania sołtysa uważa za rozbijackie.
- Niepotrzebnie dzieli ludzi, tworzy jakieś konkurencyjne koła, sam wchodzi w tematy, którymi nie powinien się w ogóle zajmować. Na wsi są problemy, które on jako sołtys powinien rozwiązywać, ale tym się nie interesuje - podkreśla.
Spytany, dlaczego sołtysowi zależy na założeniu drugiego KGW, burmistrz wspomina sprawę związaną z przyłączeniem Pogwizdowa Nowego do Rzeszowa.
- Mogę się domyślać, jaki jest powód. Sołtysowi nie podoba się, że inne osoby działają i współpracują z gminą. On nie ukrywa, że za wszelką cenę chce wyrwać Pogwizdów Nowy do Rzeszowa. Prowadzi takie, a nie inne działania. Jeżeli jest się sołtysem i chce się działać dla dobra własnej miejscowości, to nie robi się takich rzeczy - dodaje burmistrz Głogowa Młp.
ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy Pogwizdowa Nowego i Miłocina pikietowali pod Urzędem Wojewódzkim. Chcą do Rzeszowa [WIDEO Z 2018 r.]
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"