Sparing. Resovia pokonała Błękitnych Ropczyce

Bramki: zawodnik testowany dwie, samobójczy - Szewczyk, K. Zawiślak.

W pierwszym sparingu Resovii zagrał m. in. Przemysław Żmuda (30 lat, 183 cm), przez ostatnie 4 sezony zawodnik Stali Stalowa Wola. Stoper 3 dni temu podpisał z naszym klubem roczny kontrakt. Ma wypełnić lukę po Bartłomieju Makowskim (Znicz Pruszków?).

W meczu błysnął testowany przez Resovię napastnik; trafił szybko na 1:0 po podaniu Mateusza Jurczaka, w 56. min wypracował rzut karny (Piotr Szkolnik przegrał pojedynek z Dariuszem Kosibą), a w końcówce ustalił wynik uderzając w zamieszaniu podbramkowym. Gol samobójczy na 2:0 padł po akcji Jurczaka. Goście wyrównali na 2:2, gdy u miejscowych doszło do zmian; Jakub Szewczyk trafił lobem, a Krzysztof Zawiślak "szczupakiem". W 9 minucie bolesnej kontuzji kolana doznał Daniel Wilk i został przez kolegów zniesiony z boiska.

W ropczyckim zespole zostają kuszeni przez innego kluby Jakub Szewczyk i bracia Zawiślakowie (Dawid i Krzysztof). Trener Rafał Ormiański rozgląda się za drugim bramkarzem. Pierwszy, Dariusz Kosiba obronił w drugiej połowie rzut karny.

- Na tle dobrego, III-ligowego zespołu wyglądaliśmy dobrze. Kadra, która wywalczyła awans, będzie walczyć w IV lidze - zapowiada trener Błękitnych, którzy przygotowania do sezonu rozpoczęli już w czwartek. Przez najbliższe dwa tygodnie trenować będą na obiekcie Czekaja Ropczyce, bo murawa głównego stadionu przechodzi renowację.