Korupcja w okręgówce? Według piłkarzy ze Ździar - tak! Jak mówią, prezes Sparty Jeżowe proponował im tysiąc złotych za odpuszczenie meczu. Szef klubu z Jeżowego twierdzi, że to kłamstwo. Tymczasem próbę "przekrętu" sugerują jeszcze dwa inne kluby.
Prokuratura Rejonowa w Nisku wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie wydarzeń podczas meczu pomiędzy Spartą a Ździarami, rozegranego 19 listopada.
Stawka rosła
- Przed meczem prezes naszego klubu powiedział, że prezes Sparty, Edward Chmura, proponuje 700 złotych za odpuszczenie meczu. Nie zgodziliśmy się na to, nawet gdy stawka wzrosła do 1000 złotych - opowiada Radosław Wojtas, jeden z zawodników Ździar.
Jerzy Paleń, prezes Ździar, twierdzi, że nic takiego od Chmury nie słyszał. Zawodnicy tłumaczą to faktem, iż Paleń odwodził ich od pomysłu nagłaśniania sprawy.
Ździary przegrały 1-2. Piłkarze twierdzą, że w czasie gry sędziowie podjęli mnóstwo niekorzystnych dla nich decyzji.
- Sparta to wyjątkowo kiepski zespół. Miałby problemy nawet w klasie B - mówi Wojtas. - Nas ograli dzięki "drukowaniu" sędziów. Na boisku cały czas słyszeliśmy od arbitra, że musi tak sędziować, ale "odda" nam punkty wiosną, na naszym boisku.
Edward Chmura, prezes Sparty, a zarazem sekretarz stalowowolskiego podokręgu piłkarskiego, twierdzi, że zawodnicy Ździar kłamią.
- Ci piłkarze skończą w sądzie - zapowiada i dodaje, że do prokuratury trafiło zawiadomienie poświadczenia nieprawdy.
Przeciw piłkarzom został także złożony pozew cywilny.
- Żądamy przeprosin w prasie i finansowego zadośćuczynienia dla naszego klubu - mówi Chmura.
Jesień nasza, wiosna wasza
Jednak sprawa zatacza szersze kręgi. Także działacze Orła Rudnik powiedzieli nam, że ich piłkarze przed meczem w Jeżowem dostali propozycję "ustawienia" wyniku. Prezes Chmura zasugerował ponoć rudniczanom, żeby przegrali, a wiosną Sparta "odda" im punkty przegrywając u siebie. Zespół Orła nie zgodził się, ale - "przy pomocy sędziego" - przegrał 1-3.
Zagadkowa sytuacja miała też miejsce podczas meczu Advit Łętownia - Sparta. Gospodarze niespodziewanie przegrali 1-3, a po meczu trzech zawodników z Łętowni (bramkarz, obrońca i pomocnik) zostało odsuniętych od drużyny.
- Miałem pewne podejrzenia. Nasz zespół jeszcze nigdy w historii nie zagrał tak źle, a z Jeżowego docierały pewne sygnały - mówi Stanisław Kurlej, prezes klubu z Łętowni.
Co ciekawe, wszystkie trzy wspomniane mecze prowadził jeden sędzia - Tadeusz Myszka.
Do końca ub. tygodnia do prokuratury nie dotarło żadne zawiadomienie dotyczące meczu pomiędzy Spartą a Ździarami.
- Ale na podstawie informacji prasowych rozpoczynamy postępowanie sprawdzające - powiedziała nam Bogusława Marciniak, prokurator rejonowy z Niska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać