Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia chce wytruć koty

Norbert Ziętal
- Przecież te kilka kotów, którymi się opiekuję, nikomu nie przeszkadza. Nie ma smrodu i brudu. Niedawno była tu straż miejska i nie stwierdziła nieprawidłowości - mówi Tadla.
- Przecież te kilka kotów, którymi się opiekuję, nikomu nie przeszkadza. Nie ma smrodu i brudu. Niedawno była tu straż miejska i nie stwierdziła nieprawidłowości - mówi Tadla. NORBERT ZIĘTAL
Przemyska Spółdzielnia Mieszkaniowa próbuje pozbyć się kotów. Chce użyć "substancji odstraszającej". Mieszkańcy są przekonani, że to trucizna.

Chodzi o koty, które żyją w bloku 36 przy ul. Wybrzeżu Ojca Świętego. Teraz spotkać je można na trawniku, w zimie chroniły się w piwnicach.

- Na zebraniu osiedlowym prezes spółdzielni stwierdził, że już niedługo problem kotów zostanie rozwiązany. Zapytaliśmy w jaki sposób. Wyjaśnił, że zostanie wysypana trutka. To nie do pomyślenia - niepokoi się mieszkanka osiedla.

Substancja odstraszająca

Prezes PSM Zbigniew Kurosz wyjaśnia, że musi zareagować, bo otrzymywał pisemne protesty od mieszkańców, oburzonych obecnością kotów. Żądali, aby spółdzielnia je usunęła.

- Nie chcemy truć tych kotów, lecz tylko je przestraszyć i przegonić stamtąd. Zastosujemy substancję odstraszającą - wyjaśnia prezes.

Nie przekonuje to Ryszarda Tadli, który opiekuje się kotami. W jego bloku, przy drzwiach do każdej piwnicy, już jest wysypana jakaś substancja.

Halina Derwisz, prezes Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt, dziwi się tłumaczeniom spółdzielni.

- Nie słyszałam o jakiejkolwiek substancji, która miałaby odstraszyć koty. Można je przegonić siłą, ale one i tak tam wrócą - twierdzi.

Inne rozwiązania

Co proponuje? Przede wszystkim sterylizację, aby nie było niekontrolowanego rozmnażania. Prezes PSM twierdzi, że spółdzielnia nie ma na to pieniędzy.

- Generalnie jestem za tym, aby było czysto w blokach, bo nie można żądać, aby mieszkańcy żyli w brudzie i smrodzie. Ale obie sprawy można pogodzić. W Rzeszowie są spółdzielnie mieszkaniowe, które przychylnie patrzą na potrzeby zwierząt, np. Śródmieście, Tysiąclecia. W piwnicach są wydzielone miejsca dla kotów, z osobnym okienkiem. To zadowala wszystkich - mówi Derwisz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24