Sponsorzy Stali: będzie ciąg dalszy

- To bardzo solidni partnerzy, firmy z naszego regionu z którymi wiążemy nadzieje na długoletnią współpracę - przedstawiał BETAD Leasing oraz SANBank Andrzej Łabudzki, prezes spółki Speedway Stal Rzeszów podczas konferencji prasowej.
Jak już informowaliśmy, współpraca z tymi dwoma firmami, "strategicznymi źródłami finansowania" pozwoliła na uregulowanie wszystkich zaległości wobec zawodników z sezonu 2015. Podczas konferencji padły deklaracje o dalszej współpracy, która jest ogromną szansą na odbudowanie mocnej pozycji rzeszowskiego żużla.

Hubert Bańbor z firmy Betad Leasing, która jest sponsorem tytularnym rzeszowskiej drużyny, a która w stalowskim speedwayu działa już od wielu lat sponsorując m.in. Dawida Lamparta, podkreślał potrzebę dalszego - krok po kroku - budowania dobrego klimatu i pozyskiwania kolejnych firm wspomagających dyscyplinę cieszącą się tak dużym zainteresowaniem. Jego zdaniem kibice sa najważniejszym sponsorem.
Stanisław Kłapeć- prezes Zarządu Nadsańskiego Banku Spółdzielczego mówił o dynamicznym rozwoju banku i jego mocnej pozycji w tym sektorze, sieci placówek na Podkarpaciu i w kraju.
Andrzej Kocój – przewodniczący Rady Nadzorczej Banku pochodzi z Błażowej i jest kibicem żużla od najmłodszych lat. Z satysfakcją przyjął informację o tym, że bank będzie współpracował ze Stalą. Wierzy, że dzięku żużlowi uda się SAN Bankowi pozyskać nowych klientów
Agata Butryn – dyrektor Oddziału Banku w Rzeszowie, który ma różne oferty, była na ostatnim meczu Stali Betad Leasing i w niedzielę na spotkanie z Lokomotivem Daugavpils też się wybierze.
Dorota Serafin – kierownik Promocji i Marketingu Banku, rozwinęła temat współpracy ze sportem, po której wspomniał wcześniej prezes Stanisław Kłapeć. SAN Bank wspiera lekkoatletów z Victorii Stalowa Wola, piłkarzy i imprezy sportowe, a od kilku miesięcy żużel.