Sprawdź, ile zapłacisz za przedszkole w Rzeszowie

Stawka żywieniowa waha się w Rzeszowie od 3 - 3,50 zł.
Rzeszowskie przedszkola miejskie zapewniają 5 godzin bezpłatnej opieki. W przypadku zadeklarowanego pobytu dziecka w przedszkolu na 6 godzin dziennie - stawka wyniesie 3,60 zł, przez 7 - 3,47 zł, przez 8 - 2,63 zł, przez 9 - 2,08 i ponad 9 - 1,80.
Do tematu powrócimy w jutrzejszym wydaniu Nowin.
Infografika
Opłata za przedszkole we wrześniu *
6 godzin dziennie - 79 zł
7 godz. - 153 zł
8 godz. - 174 zł
9 godz. - 183 zł
10 godz. - 198 zł

* (22 dni robocze), bez wyżywienia i nieobowiązkowych zajęć dodatkowych, w zależności od liczby zadeklarowanych godzin dziennego pobytu.

Od września nie ma już tzw. miesięcznej opłaty stałej (wynosiła 139 zł), identycznej dla wszystkich dzieci, bez względu na to, jak długo pozostawały w przedszkolu. Teraz rodzice rozliczać będą godziny pobytu dziecka. Pięć jest darmowych, a kolejne płatne. Im dłużej dziecko zostanie w placówce, tym stawka za dodatkowe godziny jest w mieście mniejsza. Za przedszkole trzeba zapłacić z góry, do 15 września.

"Dotychczas płaciłem maksymalnie 220 zł miesięcznie. Obecnie, przy 10-godzinnym pobycie dziecka, opłata wyniesie 286 zł" - wylicza rodzic przedszkolaka w e-mailu do naszej redakcji. Do tego dojdą mu opłaty dodatkowe: ubezpieczenie - 4 zł/m-c; woda do picia - 2,50, angielski - 10, rytmika - 12, taniec - 5,20, szachy - 14, przybory szkolne - 2, komitet rodzicielski - 5. Razem daje to kwotę 54,70 zł. We wrześniu nasz Czytelnik za przedszkole zapłaci co najmniej 340 zł. Miesięczna opłata jest więc równa kwocie miesięcznego czesnego w niepublicznej uczelni wyższej.

Co na to Zbigniew Bury, dyr. rzeszowskiego wydziału edukacji UM?

- Faktycznie, ten rodzic zapłaci pewnie ok. 60 zł więcej, ale przed rokiem za tak długi pobyt jego dziecka w przedszkolu płacili ci, którzy zostawiali pociechy tylko na 5 - 6 godzin. Wszyscy bowiem mieli jednakową stawkę, a to nie było sprawiedliwe - tłumaczy. - Poza tym nie wierzę w 100-procentową frekwencję dziecka każdego miesiąca. Za każdy dzień zgłoszonej wcześniej nieobecności, np. z powodu choroby, będzie opis od tej stawki, jak i żywieniowej.

Dyrektor zauważa też, że zajęcia dodatkowe nie są obowiązkowe.

- Pierwszy raz słyszę, aby w naszych przedszkolach ktokolwiek pobierał opłatę za wodę do picia, czy przybory. Niefortunne jest też porównanie z czesnym, bo zajęcia często odbywają się 4 razy w miesiącu, a u nas 5 dni w tygodniu - mówi.

Mniej niż przed rokiem, lub tyle samo, zapłacą rodzice, którzy planują odbierać dzieci po 6 i 7 godzinach.
Nasz rodzic skarży się jeszcze na to, że jeśli spóźni się po dziecko i przekroczy zadeklarowaną liczbę godzin dziennego pobytu dziecka, przedszkole nalicza mu dopłatę, czyli 3,60 zł za każdą rozpoczętą godzinę. Natomiast, jeśli dziecko zabierze wcześniej, nadal płaci tyle samo.

- Przecież co miesiąc można zmienić liczbę zadeklarowanych godzin, np. z 10 do 8, jeśli rodzic zdecyduje wybierać dziecko wcześniej - tłumaczy dyr. Bury.

Nowe stawki to wymóg w całej Polsce. W Rzeszowie radni zatwierdzili je jeszcze w styczniu.