- Główna przyczyna to oczywiście brak pieniędzy. Nie było takiego zainteresowania, na jakie liczyliśmy. Uznaliśmy więc, że jedyną racjonalną decyzją będzie wycofanie się. Przez te wszystkie lata wyrobiliśmy sobie niezłą opinię i nie chcieliśmy tego zepsuć, czyli przystąpić do ligi na zasadzie „jakoś to będzie”, a w połowie sezonu się wycofać - mówi nam Marcin Wajgiel, działacz rzeszowskiego klubu.
- Miasto miało już tyle okazji, żeby się nami zainteresować, ale tego nie okazywało. Jest nam przykro, że na inne dyscypliny są pieniądze, a na koszykówkę ich brakuje. Sami doszliśmy już do takiego momentu, że przestało nas interesować pakowanie w to własnych pieniędzy. Koszykówka to jest nasza pasja, ale każda ma swoje granice - dodaje pan Marcin.
Co więc będzie teraz z SSK Rzeszów?
- Zastanawiamy się nad zgłoszeniem do 3 ligi, ale na taką decyzję mamy jeszcze czas. Tam potrzebowalibyśmy pewnie 40-50 tysięcy złotych, jeśli doszłyby turnieje półfinałowe i finałowe. Zastanowimy się jeszcze jednak czy to w ogóle ma sens. Może skupimy się jedynie na szkoleniu młodzieży w naszym klubie, co jest dla nas bardzo ważne - słyszymy od naszego rozmówcy.
- Co ciekawe wielu zawodników zadeklarowało, że może grać w 3 lidze, a to świadczy o tym, że faktycznie mamy dobrą opinię - kończy Wajgiel.
(
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"