Stal kontra Stal na Hetmańskiej

W Rzeszowie miejscowa Stal Kwarcsystem (2 miejsce na półmetku) zmierzy się ze swą imienniczką z Kraśnika (8). Boisko przy Hetmańskiej ucierpiało wskutek opadów, ale trener Czesław Palik uważa, że nie jest z nim tak źle.

Grali w gorszych warunkach

- Nie było sensu przekładać meczu. Jesienią graliśmy w gorszych warunkach. Niepokoi mnie tylko to, że przez pogodę odpadło nam sporo sparingów. Niestety, taka jest smutna podkarpacka rzeczywistość, nie ma sztucznych boisk, nie ma gdzie trenować. Oczywiście liczę, że damy sobie radę, rozpoczniemy od zwycięstwa. Z drugiej strony pierwszy mecz to zawsze pewna niewiadoma, a rywal nic nam nie ułatwi. każdy zespół liczy, że uda mu się dobrze wejść w rundę.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem odetchnęli piłkarze i trenerzy Wisłoki. Powód? Do dymisji podał się Jan Swół. kierownik biura klubu, który pełnił funkcję zarządu z nominacji poprzedniej Rady Klubu. Działacz ten nie był zainteresowany pomocą drużynie, za to blokował inicjatywy członków klubu (nie uznał legalności walnego zebrania, na którym prezesem został Piotr Chęciek).

Nie lekceważą rywali

Stal Rz. - Stal K.
Sędziuje: Mariusz Antosz (Tarnobrzeg) - 4. miejsce (na 9 sklasyfikowanych) w sędziowskim rankingu III ligi; jesienią: 3-1; nie zagrają: Cieślik (kontuzja).

Wisłoka - Orlęta Ł.
Sędziuje: Gerard Żurawski (Mielec) - 7.; jesienią: 0-2; nie zagrają: Grębowski (kartki).

Orzeł P. - Orlęta R.P.
Sędziuje: Arkadiusz Kuczaj (Dębica) - 1.; jesienią: 1-3; nie zagrają: Laska, Boratyn (kartki).

Wisłoka (7) gościć będzie Orlęta z Łukowa (9).

- W piątek potwierdzimy do gry nowych zawodników i poza Danielem Grębowskim będę miał do dyspozycji cały skład - informuje Mirosław Kalita, trener dębiczan. - Dowiedziałem się, że Orlęta mają jakieś problemy kadrowe, Solnica dalej jest kontuzjowany, ale ani myślę ich lekceważyć. Jak mamy dobrze zacząć, trzeba grać na sto procent możliwości.

W Przeworsku tamtejszy Orzeł (10) chce oskubać z punktów mocne jesienią Orlęta z Radzynia Podlaskiego (3). Byłaby to cenna zdobycz, dająca szansę na przesunięcie w stronę środka tabeli.

- Ostro pracowaliśmy w przerwie zimowej i powinno się to już w pierwszym meczu przełożyć na wynik - mówi Bogusław Sierżęga, coach Orła. - Za kartki wypadło dwóch graczy, jednak nie załamujemy rąk. Brak nam jeszcze bocznego pomocnika, ale liczę, że udam nam się pozyskać jeszcze kogoś wartościowego na to miejsce. Tak czy owak celujemy w zwycięstwo.