Stal Mielec pokonała Czuwaj Przemyśl w sparingu

"Czeczeńcy" do tego spotkania przystąpili w mocno przetrzebionym składzie. Trener Jednoróg nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Damianów Kostrzewy i Krzysztofika, Michała Obiały, Pawła Wilka i Yevgena Krawczenki. Krzysztofa Lipkę i Michała Chodarę dopadły choroby. Pocieszający dla mieleckich kibiców jest fakt, że wszyscy wymienieni zawodnicy (z wyjątkiem Kostrzewy i Wilka) zdążą na mecz z Orlen Wisłą Płock.

W meczu z Przemyślem pokazali się młodzi zawodnicy. Bardzo dobre zawody rozegrali juniorzy: Ćwięka, Fijał i Łukawski. Grą skutecznie dowodził Davidović, a nie do zatrzymania na kole był Krępa.

-Moi zawodnicy nie ustrzegli się błędów, ale po to są sparingi, aby je wyłapywać i niwelować – wskazywał po meczu trener Tadeusz Jednoróg. – Oczywiście więcej było pozytywów. Jestem zadowolony, że tak młodzi zawodnicy na tle mocnego zespołu pierwszoligowego, zaprezentował się bardzo solidnie.

Przez pierwsze dwa tygodnie stycznia "Czeczeńcy" trenowali na dużych obciążeniach. W chwili obecnej ta intensywność zmalała.- Robimy wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do wznowienia rozgrywek – wyjaśnia Jednoróg.

Mecz z Czuwajem Przemyśl to nie jedyny sparing, jaki rozegrała PGE Stal w zeszłym tygodniu. W ubiegłą środę mieleccy szczypiorniści ulegli KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 34:30.

PGE Stal Mielec - Czuwaj Przemyśl 35:32 (17:16)

Stal: Nikolić, Łukawski - Krępa 8, Janyst 2, Wypych, Gasin M., Gasin P. 4, Kłoda, Fijał 4, Kawka 1, Krygowski 4, Davidović 6,Ćwięka 6.

Czuwaj: Orłowski, Sar - Makowiejew 3, Leja 1, Puszkarski, Dejnaka, Stołowski 6, Kulka 2, Piechnik 3, Kroczek 10, Kubisztal 7, Kaczor, Kempa.