Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec zaatakuje dziś Olimpię Zambrów

Marcin Jastrzębski
Powodzenie mielczan w Łomży zależy m. in. od dobrej dyspozycji Sebastiana Dudy (biała koszulka) i bramkarza Bogusława Wyparło.
Powodzenie mielczan w Łomży zależy m. in. od dobrej dyspozycji Sebastiana Dudy (biała koszulka) i bramkarza Bogusława Wyparło. fot. Krzysztof Kapica
Z nadziejami na punkty wyjechali wczoraj do Łomży piłkarze Stali Mielec, którzy dziś nadrobią zaległość z 3. kolejki.

Tam powalczą z beniaminkiem - Olimpią Zambrów (początek meczu o godzinie 16), która po trzech wygranych i dwóch remisach (10. miejsce) ma o 2 punkty więcej niż mielczanie (12. miejsce, 9 oczek).

- Na tabelę nie patrzymy. Pokazaliśmy już dwa razy, że potrafimy wygrywać na wyjazdach i spróbujemy zapunktować po raz kolejny - podkreśla Kamil Kościelny, pomocnik Stali.

Mielczanie po dzisiejszym meczu w Łomży udadzą się do Pasłęku koło Elbląga. Tam przygotują się do sobotniego meczu z Concordią Elbląg.

- Humory dopisują, bo drużyna z meczu na mecz nabiera pewności siebie - podkreśla Bartłomiej Jaskot, dyrektor sportowy Stali.

Po pauzie za kartki do gry wraca Sebastian Łętocha.
W ostatnim meczu Stal strzeliła Pogoni Siedlce trzy gole mimo tego, że w wyjściowym składzie nie było ani jednego nominalnego napastnika.

Na szczęście w pełni sił jest już Michał Pruchnik (ożywił grę, gdy wszedł na boisko w ostatnim spotkaniu) więc więcej możliwości ma trener Włodzimierz Gąsior. Przez uraz z meczu z Pogonią w domu został bramkarz Wojciech Daniel. Alternatywą dla Bogusława Wyparło będzie Michał Lewandowski.

Trener Gąsior we wtorek nie chciał jednoznacznie wypowiadać się na temat personaliów ani taktyki.

- Nie zastanawiam się także nad tym, czy usatysfakcjonują nas 3, 4 czy 6 punktów po tych dwóch wyjazdowych meczach. Grunt, żebyśmy byli skoncentrowani od pierwszego do ostatniego gwizdka. Dyscyplina w grze obronnej to klucz do dobrego wyniku w starciu z Olimpią - mówi doświadczony szkoleniowiec, który marzy o tym, by w Łomży nasz zespół zachował czyste konto.

- Zambrów dotychczas stracił tylko 7 bramek, my zdecydowanie więcej (12). Żeby udać się do Pasłęku w dobrych humorach musimy grać odpowiedzialnie w każdej formacji - zastrzega trener Gąsior, który jest dość spokojny o siłę ofensywną swojej drużyny.

- Pokazaliśmy już kilka razy, że potrafimy szybkim atakiem zaskoczyć przeciwników. Stać nas na 6 punktów w tych dwóch wyjazdowych spotkaniach. Tym bardziej, że zdrowy jest Pruchnik i na pewno pomoże Łętocha - uważa Sebastian Głaz, pomocnik Stali.

- Na pewno nie nastawimy się na grę z kontry. Skoro mamy sporo argumentów w ofensywie to na pewno zaatakujemy rywala. O grze w defensywie już sporo dyskutowaliśmy i myślę, że tym razem unikniemy głupich błędów - powiedział Sebastian Duda, obrońca Stali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24