Stal Mielec zremisowała w Świdniku

Mariusz Łuc zapowiadał, że w jego zespole nie ma "świętych krów" i trzyma się tej zasady. Przed meczem lepiej na treningach prezentował się Kamil Zieliński i to on stanął między słupkami bramki Stali w Świdniku.

Mielczanie w ponownie musieli sobie radzić bez Piotra Mrozińskiego, który z kadrą u-19 wywalczył awans do mistrzostw Europy.

Gospodarze zaczęli na luzie, jakby lekko zlekceważyli mielczan. Stworzyli dwie groźne sytuacje, ale Krzysztof Boniecki i Bartłomiej Mazurek spudłowali. Im więcej minut było na zegarze tym lepiej prezentowali się przyjezdni.

Z czasem mielczanie zdominowali środek boiska i ładnie wymieniali podania. Kiedy jednak udawało się im przedostać przez defensywę Avii to zatrzymywał ich bramkarz miejscowych Maciej Majewski.

Nie miał kto wykończyć znakomitej sytuacji Damiana Skiby, niebezpieczne były też uderzenia Mrozińskiego, Kołacza i Stępnia.

W drugiej połowie kibice nadal przecierali oczy ze zdumienia, bo to Stal ciągle dominowała. Gospodarzy od utraty gola uratował słupek, po strzale Damiana Skiby. Świdniczanie zaatakowali kwadrans przed końcowym gwizdkiem.

Najpierw Zieliński w świetnym stylu obronił uderzenie Muszyńskiego, a później przestrzelił także Mazurek. W doliczonym czasie gry ładnie z rzutu wolnego do Muszyńskiego zagrał Damian Rusiecki, ale ten pierwszy uderzył wysoko nad poprzeczką.
AVIA ŚWIDNIK - FKS STAL MIELEC 0-0

AVIA: Majewski - Stępniewski, Grzegorczyk, Paluszek, Kubiak - Muszyński, Jeleniewski, Kamiński (46. Pawłowski), Sadło (46. Rusiecki) - Mazurek (81. Krakiewicz), Boniecki (66. Danielak).
STAL: Zieliński - Kołacz, Paweł Mroziński, Duda, Horodeński - Ryniewicz, Świechowski, Stępień (83. P. Krzystyniak) - Skiba (88. Szewc), Buczyński (90. Góra), Wójtowicz (90. Szuba)
SĘDZIOWAŁ: Konrad Gąsiorowski (Biała-Podlaska); ŻÓŁTE KARTKI: Pawłowski - P. Krzystyniak WIDZÓW 150