Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zastąpi Daniela Myśliwca w Stali Rzeszów? Na pewno nie Magiera i... na pewno nie Myśliwiec

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Trener Daniel Myśliwiec po porażce w Niecieczy.
Trener Daniel Myśliwiec po porażce w Niecieczy. Robert Skalski/Stal Rzeszów
Po zakończonym sezonie w rzeszowskiej Stali jest więcej pytań niż odpowiedzi. Podstawowe wyzwanie to znaleźć nowego trenera.

Z naszych informacji wynika, że pion dyrektorski Stali był mocno nastawiony na to, by zatrudnić Jacka Magierę. Ten jednak po utrzymaniu Śląska Wrocław pozostał w roli szkoleniowca tej ekipy. Teraz trwają poszukiwania nowego trenera. Plotki o tym, aby Myśliwiec miał jednak pozostać w klubie szybko ucina sam trener. Oficjalnie Myśliwiec jest trenerem jeszcze przez rok, ale praktycznie, po rozmowie z prezesem Rafałem Kaliszem, czeka już tylko na sformalizowanie zwolnienia.

– Dla mnie temat jest zamknięty. Teraz nie widzę możliwości współpracy. Jeżeli ktoś jasno mówi, że nie widzi mnie w klubie to myślę, że nie ma sensu prowadzić rozmów. Jeżeli ktoś miesiąc temu stwierdził, że tak jest lepiej dla klubu, to co zmieniło się przez miesiąc? – zastanawia się Myśliwiec.

– Myślę, że powinniśmy być poważni, dorośli i rozmawiać jak dorośli, mówię o osobach zainteresowanych, o stronach zainteresowanych. Nie będę podejmował decyzji pod wpływem emocji, tylko dlatego, że komuś plan nie wypalił – podkreśla trener Stali.

– Co by się nie działo trzeba być uczciwym i etyka jest u mnie na pierwszym miejscu. To rzecz, przez którą zastanawiam się czy nie można było tego (zwolnienia – od red.) zrobić w sposób bardziej profesjonalny. Przeżyłem w Stali wiele pięknych chwil i tych mniej pięknych, które były kapitalnymi lekcjami i myślę, że to jest normalne, że czasem jest konflikt interesów, różnica zdań. To jest po prostu normalne, trzeba tylko zachować w tym momentach klasę – ocenia były piłkarz Czarnych Jasło.

W ostatnich dniach Stali żałował, że nie zakończył swojej pracy w klubie awansem do ekstraklasy. Pierwszym krokiem ku temu miała być wygrana w barażowym półfinale w Niecieczy.

- Nie wiedziałem, co powiedzieć moim zawodnikom po meczu. Byłem może nie pewny, ale nastawiony na to, że spuentujemy naszą wspólną 2,5-letnią przygodę w niedzielę. Został niedosyt. Chciałem żeby ta historia skończyła się pięknie, a nie piękną porażką – zaznacza Daniel Myśliwiec, trener Stali.

Podsumowując ten sezon, szkoleniowiec rzeszowskiej Stali uznaje grę w barażach jako satysfakcjonujący.

– Jako drużyna osiągnęliśmy dobry wynik, ale ciężko to przyznać, powiedzieć z satysfakcją, bo chcieliśmy wygrać z Bruk-Betem i czuliśmy, że możemy ten mecz wygrać. Myślę, że to było widać na boisku, że mogliśmy to wygrać. Patrząc na chłodno to sezon na plus, ale patrząc emocjonalnie na wtorkowy mecz to... chcieliśmy iść po więcej – podsumowuje Myśliwiec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24