Stal Rzeszów znów zagra z Conordią Piotrków Trybulanski, Resovia w Łowiczu zmierzy się z Pelikanem

W obozie biało-niebieskich (16 lokata) wreszcie wieje optymizmem, który wywołała wyjazdowa wygrana w Aleksandrowie Łódzkim. Akcje zespołu podniosło też pozyskanie nigeryjskiego pomocnika Ibrahima Sundaya, swego czasu mistrza Polski z Wisłą Kraków.

Rywal doskonale znany

Drużyna z Piotrkowa Trybunalskiego (17) jest doskonale znana stalowcom - 2 miesiące temu ograli ją w barażu o awans do II ligi (Concordia nie spadła, bo licencji na grę nie otrzymał Górnik Wieliczka).

- Prezes Concordii po przegranej z nami zapowiadał trzęsienie ziemi w składzie, ale go nie zrobił - mówi Czesław Palik, coach Stali. - Najlepszych graczy zostawił. Skoro jednak niewiele się tam zmieniło, nie powinniśmy dać się czymkolwiek zaskoczyć.

W naszym zespole nadal nie zagra Ireneusz Gryboś, barażowy kat Concordii. - Boleje nad tym. Nogę ma ciągle spuchniętą - informuje trener Stali. - Musimy sobie jednak radzić. Pora wreszcie zgarnąć 3 punkty u siebie. Myślę, że jak pierwsi strzelimy gola, wygramy. Taki scenariusz jak z Aleksandrowa Łódzkiego bardzo by się przydał.

Zmazać plamę

Celem Resovii (10 miejsce) jest przywiezienie pierwszych punktów z obcego boiska. Łatwe to nie będzie, bo Pelikan radzi sobie bardzo dobrze i jest 4 w tabeli. - Nie ma łatwych rywali w tej lidze - mówi Jarosław Piątkowski, skrzydłowy "pasiaków".

- Przegraliśmy ostatnio, do tego u siebie, ale nie załamujemy się. Nastawienie jest bojowe. Mamy zamiar zawalczyć z o punkty i zmazać plamę z soboty.
Piątkowski nigdy nie grał przeciw Pelikanowi, ale zna paru jej zawodników. - Byli rezerwowymi ŁKS-u, gdy w nim występowałem - dodał Piątkowski.
Mini zgrupowanie

Resovia we wtorek udała się na mini zgrupowanie. Gdzie?

- Niedaleko Łowicza. Nie powiem dokładnie gdzie. Kiedyś podaliśmy nazwę takiej miejscowości i mieliśmy nieprzespaną noc, dzięki kibicom drużyny przeciwnej - wyjaśnił Leszek Mucha, kierownik Resovii.

NIEOBECNI
RESOVIA: Baran, Kantor? (kontuzje); STAL SANDECO: Solecki, Cieślik, Federkiewicz, Gryboś (kontuzje).