Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Sandeco Rzeszów czeka na przełamanie

Tomasz Ryzner
Plaga kontuzji w Stali była tak duża, że na pomoc wezwany musiał zostać Paweł Kloc, czyli piłkarz po 40-ce
Plaga kontuzji w Stali była tak duża, że na pomoc wezwany musiał zostać Paweł Kloc, czyli piłkarz po 40-ce fot, Krzysztof Kapica
Stal Sandeco, która miała być lepsza, niż wiosną, przegrała piąty mecz z rzędu. Po 11 kolejkach rzeszowianie spadli na przedostanie miejsce tabeli. Czy wszystko da się wyjaśnić kontuzjami?

Los rzeczywiście nie oszczędza biało-niebieskich. Przez listę kontuzjowanych przewinęło się kilkunastu graczy.

- Od tygodni nie możemy zagrać dwóch meczów tą samą jedenastką - mówi Andrzej Szymański, trener Stali.

Przez urazy (plus odejście Fabianowskiego) na sile ognia straciła ofensywna formacja, która dała Stali w poprzednim sezonie 44 gole (Reiman, Maca, Prokić po 10, "Fabian" 14).

.

Seria urazów rodzi jednak pytanie - czy trener nie przesolił, nie zajechał drużyny.

- Kiedy miałem to zrobić. Nowi pojawili się u nas krótko przed sezonem. Z kolei Wojtek Reiman był na testach w Arce, a Konrad Maca na wakacjach. Dodam, że Szymon Solecki i Konrad Hus borykają się ze starymi urazami - broni się Szymański. - Czasem sama ambicja wychodzi piłkarzowi bokiem. Michał Czarny miał problem z achillesem, ale chciał grać i zrobił się stan zapalny.

Cały tekst we wtorkowych Nowinach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24