W razie wygranej "Stalówka" może zapewnić już sobie utrzymanie w drugiej lidze. Nasz zespół wie o co gra i nie chce zmarnować swojej szansy.
Do końca sezonu pozostały już tylko dwie kolejki, po meczu ze Świtem Stal zagra jeszcze 8 czerwca u siebie z Radomiakiem Radom.
Brazylijczycy i Czarnogórzec
Zespół ze Stalowej Woli zajmuje 6 miejsce w tabeli z 48 punktami. Żeby zapewnić sobie utrzymanie i grę w przyszłym sezonie w drugiej lidze centralnej, trzeba znaleźć się na koniec rozgrywek w pierwszej ósemce. Cel jest na wyciągnięcie ręki, ale konkurencja też nie śpi, a w tabeli jest ciasno.
Z kolei Świt nie ma już szans na wydostanie się ze strefy spadkowej, zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z 25 punktami, w maju doznał wysokich porażek po 0:4 ze Zniczem Pruszków i Legionovią Legionowo. Ale ostatnio spisał się lepiej, zremisował 0:0 na wyjeździe z Olimpią Zambrów, w ekipie z Mazowsza grają między innymi Brazylijczycy Reinaldo Melao i Fredson Santana, Nigeryjczyk Odom Obem i Czarnogórzec Uros Smolović. "Stalówka" jest ostatnio na fali, wygrała mecze z Concordią w Elblągu 2:0 i u siebie ze Stalą Rzeszów 3:1.
- Po wygranej ze Stalą Rzeszów jesteśmy bliżej utrzymania. Zostały nam jeszcze dwa mecze do rozegrania i zrobimy wszystko, żeby druga liga została w Stalowej Woli. Jedziemy teraz do Nowego Dworu i będziemy chcieli zdobyć trzy punkty - deklaruje Wojciech Reiman, jeden z czołowych piłkarzy stalowowolskiej drużyny.
Muszą to wykorzystać
Ze Świtem w rundzie jesiennej Stal wygrała na własnym stadionie aż 4:0, a gole strzelała grając w... osłabieniu. Mecz był wyjątkowy, już w 17 minucie boisko musiał opuścić obrońca stalowowolskiej drużyny, Adrian Bartkiewicz, który otrzymał czerwoną kartkę.
Jednak gospodarze spisali się świetnie i w dziesięciu strzelali rywalom bramki, na listę strzelców wpisali się Mateusz Argasiński, Damian Juda i dwukrotnie Wojciech Reiman. Trener Paweł Wtorek przypominał ostatnio, że według wyliczeń do utrzymania potrzebnych będzie 51 punktów, jego drużyna musi więc zdobyć jeszcze trzy oczka.
W tabeli tyle samo punktów co nasza drużyna, 48, mają Legionovia i Stal Mielec, a dziewiąta Limanovia Limanovia i dziesiąta Olimpia Elbląg mają po 47 "oczek". Ale w końcówce sezonu zagrają ze sobą ekipy walczące o utrzymanie, Wisła Puławy (5 miejsce, 49 pkt.) z Olimpią Elbląg, Limanovia z Legionovią, Olimpia Elbląg ze Stalą Mielec, Znicz (4, 49 pkt.) z Wisłą.
Stalowowolanie mają teoretycznie łatwiejsze zadanie i muszą to wykorzystać. W naszej drużynie zabraknie już do końca sezonu pauzującego za kartki Radosława Mikołajczaka, na urazy narzekali Przemysław Żmuda i Damian Juda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"