W sezonie 2019/2020 Stal Stalowa Wola grała w drugiej lidze, ale szło jej kiepsko. Podkarpacki klub przegrał wszystkie swoje spotkania i z ostatniego miejsca w tabeli powędrował do niższej ligi. Wciąż istniała jednak możliwość, aby w nowym sezonie zagrać na trzecim szczeblu rozgrywkowym w Polsce.
Taką opcję dawało wykupienie dzikiej karty. W maju Polski Związek Koszykówki opublikował na łamach swojej strony internetowej informację o kwotach, jakie trzeba wydać na dzikie karty (uprawniają one do gry w danej lidze bez konieczności awansu) w organizowanych przez niego rozgrywkach. Dla spadkowiczów z drugiej ligi kwota ta wynosi 7500 złotych. Pozostałe kluby muszą zapłacić o 2,5 tysiąca więcej.
Wnioski o przyznanie takiej dzikiej karty trzeba złożyć do pierwszego lipca, a otrzymać należy także rekomendację Wojewódzkiego Związku Koszykówki. Jak czytamy na stronie internetowej pzkosz.pl “Do wniosku należy załączyć: wysokość udokumentowanego budżetu, pojemność obiektu sportowego, liczbę drużyn młodzieżowych prowadzonych w danym klubie”. Niedługo po tym, jak wiadomym się stało, że Stal spadnie z drugiej ligi z ostatniego miejsca, jej trener informował nas, iż rozważana jest opcja wykupu dzikiej karty. Dziś już wiemy, że nie wchodzi to w grę.
- Nie będziemy się starali o dziką kartę w drugiej lidze na przyszły sezon. Nie chodzi nawet o koszt jej wykupu, ponieważ nie są to wcale olbrzymie pieniądze. Chodzi bardziej o koszta funkcjonowania w tej lidze w trakcie rozgrywek - powiedział nam Bogdan Pamuła.
Największym kłopotem miałoby być zbudowanie odpowiedniej kadry do rywalizacji na trzecim poziomie w Polsce.
- Do tego celu na pewno musielibyśmy poprawić naszą kadrę, wzmocnić ją. A żeby tak się stało, to z kolei musielibyśmy sprowadzać zawodników z innych rejonów Polski, ponieważ na Podkarpaciu ich niestety brakuje. Ci, których chcieliśmy przed kilkoma miesiącami mieć u siebie wybrali klub zJarosławia. Sprowadzenie koszykarzy z innych polskich województw wiązałoby się z dużymi kosztami dotyczącymi zakwaterowania, wyżywienia i przyznania stypendiów sportowych. Będziemy grać więc chłopakami z regionu amatorsko w trzeciej lidze. Prawdopodobnie w rozgrywkach krakowskich, choć być może przyłączą się do nas podkarpackie zespoły - dodał Bogdan Pamuła.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce