MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola pokonała Flotę Świnoujście

Janusz Słupek
FOT. ARCHIWUM
Stalowcy zrewanżowali się Flocie za porażkę w Świnoujściu w takich samym rozmiarach, ale na zwycięstwo musieli się solidnie napracować.
Stal Stalowa Wola vs. Flota ŚwinoujścieStalowcy zrewanzowali sie Flocie za porazke w Świnoujściu w takich samym rozmiarach, ale na zwyciestwo musieli sie solidnie napracowac.

Stal Stalowa Wola vs. Flota

Początek meczu należał do Stali. Grzegorz Kmiecik uderzał z ostrego kąta, ale nie trafił w światło bramki. Za moment po błędzie Krystiana Lebiody piłkę przejął Jacek Magdziński i mocno przymierzył, ale Tomasz Wietecha nie dał się zaskoczyć. W 7 min miała miejsce najważniejszą akcja meczu.

Po zagraniu Konrada Cebuli w polu karnym jeden z obrońców Floty zagrał piłkę ręką i arbiter bez wahania przyznał Stali rzut karny. Pewnym egzekutorem jedenastki był Jaromir Wieprzęć. Rozkręcający się z każdą minutą Cebula ostro szarżował pod bramką rywali, ale w ostatniej chwili został powstrzymamy przez Damiana Krajanowskiego.

W 28 min Uwakwe w środku przechwycił piłkę i zagrał do Krzysztofa Treli, ale pomocnik Stali z linii pola karnego przeniósł piłkę nad poprzeczką. Goście z upływem minut przejmowali inicjatywę na boisku, ale nie stwarzali klarownych sytuacji bramkowych. Za to po zagraniu Cebuli przed szansą na podwyższenie prowadzenia stanął Kmiecik, lecz w ostatniej chwili potknął się na piłce.

Druga połowa meczu zaczęła się pechowo, bowiem w starciu o piłkę zderzyli się głowami Wieprzęć z Krzysztofem Hrymowiczem i obaj karetką zostali odwiezieni do szpitala na badania. Zdekoncentrowani tą sytuacją jedni i drudzy byli trochę rozkojarzeni i nie było na boisku już tak ciekawie jak do przerwy.

W 59 min groźnie strzelał Paweł Wasilewski, a dobitka Cebuli została zablokowana. Niebawem nieodpowiedzialnie zachował się Uwakwe, który w ciągu minuty zobaczył od razu dwie żółte kartki i osłabił zespół. Goście mimo przewagi jednego zawodnika nie dochodzili do sytuacji bramkowych, ale w 82 min mogli dość szczęśliwie wyrównać.

W polu karnym piłka odbiła się od głowy jednego z obrońców Stali, ale na szczęście przeszła obok słupka.

W sumie nie ma co narzekać. Stal w trzech meczach z mocnymi zespołami zdobyła wiosną już 7 punktów i powoli oddala się od strefy spadkowej. Oby tak dalej.
STAL STALOWA WOLA - FLOTA ŚWINOUJŚCIE 1-0 (1-0)

1-0 Wieprzęć (8-karny)
STAL: Wietecha - Wieprzęć (53. Piszczek), Maciorowski, Treściński, Lebioda - Karcz, Krawiec, Uwakwe, Trela - Cebula (88. Bartkowiak), Kmiecik (46. Wasilewski).
FLOTA: Prusak - Rygielski, Jarun, Hrymowicz (49. Łazar), Krajanowski - Andraszak (77. Pietruszka), Burliga, Chrzanowski, Niewiada - Dziuba (46. Buśkiewicz), Magdziński.
SĘDZIOWAŁ: Paweł Pskit (Łódź). ŻÓŁTE KARTKI :Krawiec, Uwakwe, Wietecha. CZERWONA: Uwakwe (66-druga żółta). WIDZOW 3000.

Pełna relacja z meczu z notami i wypowiedziami w poniedziałkowym wydaniu Nowin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24