MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola w meczu sparingowym pokonała 4-0 KS Kozienice-Janików

Janusz Słupek
Stal Stalowa Wola bez problemu pokonała Kozienice .
Stal Stalowa Wola bez problemu pokonała Kozienice . MARCIN RADZIMOWSKI
Dla "stalówki" miał być to generalny sprawdzian przed ligą. Okazje się jednak, że drugi już mecz ligowy naszego zespołu został przełożony na inny termin.

Stal miała w sobotę 7 sierpnia zainaugurować rozgrywki w II lidze meczem z beniaminkiem, Puszczą Niepołomice na własnym stadionie, ale na prośbę gości mecz ten został przełożony na 15 września.

Ponoć kilku graczy Puszczy ma w tym terminie grać w jakiś rozgrywkach amatorów. Przypomnijmy, że wcześniej został odwołany zaplanowany na 31 lipca mecz Stali z Sokołem Sokółka i przełożony na 8 września. W tej sytuacji Stal pierwszy mecz w lidze rozegra dopiero w niedzielę 15 sierpnia o 11.15 z Pelikanem w Łowiczu, a w Stalowej Woli trzy dni później o 17 ze Startem Otwock. Za tydzień zamiast meczu z Puszczą nasz zespół chce rozegrać jeszcze jeden sparing być może z Janowianką Janów Lubelski.

Pojedynek z czwartoligowcem z Kozienic przebiegał oczywiście pod dyktando Stali, która mogła wygrać wyżej. Przez godzinę gry nasz zespół grał składem zbliżonym do tego, jaki wyjdzie na pierwszy mecz z Pelikanem i kilka akcji mogło się podobać. Dobrze do zespołu wprowadził się stoper Maciej Witek z Czarnych Połaniec, który imponował spokojem i w parze z Markiem Kusiakiem był zaporą trudną do przejścia dla gości.

Trener Sławomir Adamus widzi go w składzie, a działacze chcą z nim podpisać 3-letni kontrakt. Bliski związania się z naszym klubem jest też obrońca Tomasz Demusiak, który na prawej obronie miał sporo udanych zagrań, ale jak powiedział trener Adamus, musi jeszcze sporo popracować. Jego atutem jest to, że ma dopiero 19-lat i może grać jako młodzieżowiec. Do przerwy szwankowało trochę rozegranie w środku pola.

Niepewnie grał pozyskany w piątek Michał Kachniarz, który był za mało kreatywny w konstruowaniu akcji ofensywnych. Nie do końca rozumiał się też z asekurującym go Bartoszem Horajeckim. Są to jednak gracze jeszcze młodzi i na pewno potrzeba im zgrania i większej ilości gier o stawkę.

Nie zawodzą za to najbardziej doświadczeni gracze w zespole. Marek Kusiak grał momentami jak profesor, a jego podanie na 30 m, gdy bramkę w sytuacji sam na sam z bramkarzem Kozienic zdobył Kamil Gęśla, było majstersztykiem. Gęśla strzelił 2 bramki, a miał jeszcze kilka innych świetnych okazji na kolejne trafienia. W kilku sytuacjach mógł się jednak zachować mniej egoistycznie i podać do lepiej ustawionych kolegów, na przykład do wolnego Daniela Radawca.
W meczu sparingowym to nie ma wielkiego znaczenia, ale w lidze musi się zmienić. Nie zawodzą także skrzydłowi Jarosław Piątkowski i Rafał Turczyn. Ten ostatni dublowany przez szybkiego Krystiana Getingera może stanowić istotny atut Stali w lidze.

Po przerwie w naszym zespole pojawiła się utalentowana młodzież. Na pozycji rozgrywającego trener Adamus próbował 22-letniego Sebastiana Hajduka, ostatnio gracza Orlicza Suchedniów, a teraz Sandecji Nowy Sącz.

Ponoć ma małe szanse na grę w tym klubie i chce zostać gdzieś wypożyczony na najbliższy sezon. W Stali zagrał nieźle. Imponuje przeglądem pola, jest graczem lewonożnym, dobrze wyszkolonym technicznie. W Stali mógłby być alternatywą dla równolatka Kachniarza i trener Adamus będzie mu się jeszcze przyglądał.

Czasu jest sporo, bo okienko transferowe zamyka się dopiero 31 sierpnia. Na prawej obronie zagrał próbowany przez nasz zespół Damian Rożej, także z Orlicza Suchedniów. Jest on nominalnym napastnikiem, ale szkoleniowiec Stali chciał go spróbować na obronie, gdzie wypadł przyzwoicie.

Z wychowanków Stali musi imponować waleczność w środku pola Rafała Walczyka i ogranego już Piotra Gilara - Nie jest wcale powiedziane czy któryś z młodych nie wskoczy do podstawowego składu. Na treningach pracują, aż miło - cieszy się trener Adamus - Z drugiej strony musimy znaleźć miejsce w składzie dla rutyniarzy, których przecież nie sprowadziliśmy po to by siedzieli na ławce - dodaje szkoleniowiec "stalówki".

STAL STALOWA WOLA - KS KOZIENICE-JANIKÓW 4-0
BRAMKI: Gęśla 2 (29, 58), Radawiec (55), Stręciwilk (72).
STAL: Dydo - Demusiak, Kusiak, Witek, Getinger - Piątkowski, Horajecki, Kachniarz, Turczyn - Radawiec - Gęśla oraz Drozd, Wieprzęć, Rożej, Chamera, Walczyk, Bednarz, Hajduk, Gilar, Stręciwilk, Paprocki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24