Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola zmierzy się z Ruchem

Arkadiusz Kielar
Dla Sławomira Adamus będzie to bardzo ważny mecz.
Dla Sławomira Adamus będzie to bardzo ważny mecz. Marcin Radzimowski
Piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola mają duże szanse pójść za ciosem i po swoim ostatnim pewnym zwycięstwie ze Startem w Otwocku 3:0 zgarnąć kolejne trzy punkty z innym zespołem walczącym o utrzymanie, Ruchem Wysokie Mazowieckie.

Przypuszczalne składy

Przypuszczalne składy

Stal: Socha - Demusiak, Kusiak, Wieprzęć, Byrski - Turczyn, Rosłoń, Horajecki, Radawiec, Getinger - Gęśla.

Ruch: Rakowiecki - Gogol, Urban, Kołłątaj, Bartkiewicz - Trzaskalski, Kułkiewicz, Jegliński, Ambrożewicz, Kołodziejczyk - Nowicki.

Faworytem meczu z Ruchem jest walcząca o awans "Stalówka", za którą przemawia także atut własnego boiska. Początek spotkania na stadionie przy ulicy Hutniczej jutro o godzinie 16.

Czas goi rany

Mecz będzie szczególny dla trenera Stali, Sławomira Adamusa, który w przeszłości prowadził zespół z Wysokiego Mazowieckiego i rozstał się z nim w "szczególnych" okolicznościach". W 2008 roku w trakcie rundy wiosennej wyrzucono go z Ruchu, mimo, że… drużyna była na pierwszym miejscu w tabeli "starej" trzeciej ligi!

Szkoleniowiec miał jednak swoje zdanie i był niewygodny dla miejscowych działaczy. Gdy na koniec powiedział kilka ostrzejszych słów, nie został wpuszczony na stadion, by pożegnać się z zespołem i zabrać swoje rzeczy, zamknięto przed nim bramę.

- Nie rozpamiętuje już tamtych wydarzeń, czas goi rany - uśmiecha się Sławomir Adamus. - Myślę, że gdybym wtedy prowadził do końca sezonu Ruch, nie dalibyśmy sobie już wyrwać awansu (awansował do "nowej" pierwszej ligi Dolcan Ząbki, Ruch był drugi w tabeli i zapewnił sobie grę w "nowej" drugiej lidze - przyp. red). Ktoś jednak miał inny pomysł, czas pokazał, że gorszy. Obecnie w Wysokim Mazowieckim jest już gorzej, jeżeli chodzi o sprawy finansowe, a zespół Ruchu jest na pewno w naszym zasięgu.
Siła w pomocnikach

W pierwszym meczu w tym sezonie Stal przegrała z Ruchem na wyjeździe 1:2, choć prowadziła 1:0 po strzale Daniela Radawca. Ale gospodarze odpowiedzieli dwoma trafieniami Arkadiusza Żaglewskiego, który obecnie jest w Wiśle Płock.

- To był początek sezonu, źle radziliśmy sobie i my i oni, ale Ruch pierwszy się przełamał dzięki wygranej z nami - wspomina Sławomir Adamus.

- My potem jednak też radziliśmy sobie coraz lepiej. Dobrze byłoby teraz zrewanżować się przeciwnikowi. O zespole z Wysokiego Mazowieckiego wiem sporo, odeszło w przerwie zimowej z niego kilku zawodników, w drugiej linii nieźli są Tomasz Kułkiewicz z Łukaszem Jeglińskim, a siła tej drużyn tkwi w bocznych pomocnikach: Marcinie Trzaskalskim i Eugeniuszu Kołodziejczyku. U nas sytuacja kadrowa zrobiła się lepsza, po pauzie za kartki wracają Bartosz Rosłoń i Jarek Piątkowski, po wyleczeniu kontuzji Marek Drozd i Jarek Wieprzęć. Zabraknie tylko kontuzjowanego Michała Skórskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24