Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal zatraciła charakter

Janusz Słupek
Piłkarze "stalówki” poza własnym boiskiem grają bardzo słabo. W Katowicach przegrali 0-2.
Piłkarze "stalówki” poza własnym boiskiem grają bardzo słabo. W Katowicach przegrali 0-2. JANUSZ SŁUPEK
Przegrany wyjazdowy mecz z beniaminkiem z Katowic potwierdził w pełni, że na chwilę obecną Stal nie stanowi monolitu.

Bez względu na wyniki "stalówka" zawsze była postrzegana jako zespół z charakterem - obecnie jest inaczej i trudno znaleźć przesłanki, że uda się to zmienić w najbliższym czasie. Brak komunikacji pomiędzy sobą powoduje nerwowość, a od tego prosta droga do strat. Z tego biorą się porażki i z każdym meczem postępująca frustracja.

Brak więzi z trenerem

Niestety Mikulskiemu nie udało się przez 5 miesięcy całkowicie przekonać do siebie zawodników. Nieufność i animozje pojawiały się już w poprzednim sezonie, ale nie rozwiązywanie problemów, to ostatnio standard w tym klubie. Przecież odsunięcie od zespołu Ożoga, Kasiaka i Kusiaka wisiało nad zespołem już od dłuższego czasu. Jeśli jest tak, że zespół gra przeciwko trenerowi, to jest problem i trzeba go jak najszybciej rozwiązać.

Tanio się nie da

Stal gra słabo, bo przynajmniej od trzech lat nie ma w środku pola lidera z prawdziwego zdarzenia. Działacze stale powtarzają, że nas na tego czy tego nie stać.

Są jednak takie czasy, że tanio zbudować solidny drugoligowy zespół się nie da. Miał z tym problemy i poprzedni trener Sławomir Adamus, ale zespół gotowy był pójść za nim w ogień. Na chwilę obecną nie ma, co liczyć, że "stalówka" będzie wygrywać z każdym i punktów musi szukać przed wszystkim na własnym boisku.

Stali przydałoby się, co jakiś czas krótkie przedmeczowe zgrupowanie, które zawsze cementuje zespół. Jak nie ma porządku i spokoju w szatni zawodników, to nie ma też wyników na boisku.

Brak zgody w zarządzie

Zarząd Stali zachowuje się ostatnio nerwowo, stąd szukanie winnych wśród zawodników. Uwikłany jest także w wewnętrzne spory, których konsekwencją jest dymisja prezesa Jerzego Lompe. Ponoć zrezygnował z powodów osobistych, ale czy tak było naprawdę? Sam zainteresowany pytany w tej kwestii milczy. Na pewno spory we władzach mają odbicie na postawie zespołu, bowiem zawodnicy tak naprawdę nie wiedzą, komu mają teraz wierzyć.

Potrzebna pomoc z miasta

Nie jest tajemnicą, że nie układa się do tej pory współpraca prezydenta Stalowej Woli, Andrzeja Szlęzaka z klubem. Jeśli taka sytuacja będzie trwała dalej, to nie ma, co liczyć, że wyniki będą lepsze. Stal jest chyba na ostatnim miejscu w drugoligowym towarzystwie, jeśli chodzi o środki łożone przez miasto na klub.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24