Stalowa Wola: Minister zapowiedział odpowiedzialny rozwój

Wydawnictwo liczące blisko 300 stron było rozdawane wszystkim chętnym do tej lektury, której mottem są słowa Józefa Piłsudskiego - „Polska będzie wielka, albo jej nie będzie wcale”.

- My Polacy musimy mieć swój pomysł na rozwój kraju. Potrzebujemy nowych bodźców, żeby nie popaść w pułapkę średniego dochodu - mówił Jerzy Kwieciński, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów do spraw Funduszy Europejskich. „Średni dochód” oznacza zastój, brak rozwoju i możliwości doganiania bogatszych krajów.

Stalowa Wola to dla Jerzego Kwiecińskiego rodzinne miasto. Zna jego specyfikę oraz możliwości rozwoju gospodarczego. A te wynikają ze strategii, która została opracowana i jest teraz poddawana szerokim konsultacjom, w celu sprawnego wdrożenia Planu Morawieckiego.

- Ta strategia jest dla ludzi, dla Polaków, nie polityków. Przemysł dla gospodarki jest bardzo ważny. To on daje najwięcej rozwiązań innowacyjnych, chłonie nowe technologie. To bardzo ważne, bo potem te produkty mogą być drożej sprzedawane, stać się sztandarowymi wyrobami Polski - mówił Jerzy Kwieciński.

Jak wynika z planu „Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju” w najbliższym czasie rząd ma oprzeć rozwój Polski na pięciu filarach:
reindustralizacji, rozwoju innowacyjnych firm, kapitale dla rozwoju rozumianym jako więcej inwestycji i budowanie oszczędności Polaków, ekspansji zagranicznej oraz rozwoju społecznym i regionalnym, a to oznacza między innymi: reformę szkolnictwa zawodowego, włączenie obszarów wiejskich i małych miast w procesy rozwojowe.

Po zakończeniu prezentacji przez ministra zaproszeni goście, wśród nich licznie przybyli samorządowcy i przedsiębiorcy debatowali nad strategią. Z kolei jeden z mieszkańców zwrócił uwagę na docenienie polskich marek, w tym spółek: Huta Stalowa Wola oraz Autosanu.