Stalowa Wola zbuduje wyrzutnie rakiet o zasięgu 300 km?

Podobna do tej na zdjęciu wyrzutnia rakiet będzie produkowana w Hucie Stalowa Wola, a pierwsze dostawy do wojska mają się zacząć w 2016 roku.

Wiceminister Czesław Mroczek, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, poinformował w środę o rozpoczęciu postępowania na Dywizjonowe Moduły Ogniowe „Homar”. Duży udział w jej produkcji ma Huta Stalowa Wola (HSW).

We wtorek Inspektorat Uzbrojenia wysłał do Huty Stalowa Wola zaproszenie do udziału w postępowaniu na dostawę w latach 2016-2022 „Dywizjonowego modułu ogniowego wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych” z pakietem szkolnym i logistycznym o kryptonimie „Homar” (DMO „Homar”). - Pozyskamy w ten sposób wyrzutnie o zasięgu do 300 kilometrów – mówi minister Mroczek.

- Do realizacji programu „Homar” przygotowujemy się już od kilku lat. Prowadziliśmy bardzo szczegółowe badania służące rozpoznaniu rynku i wyselekcjonowaniu partnerów zagranicznych – powiedział prezes Huty Stalowa Wola, Antoni Rusinek. - W pracach nad tym szalenie ważnym dla Wojsk Rakietowych i Artylerii programem wykorzystane zostaną doświadczenia i wyniki prac nad zautomatyzowanymi zestawami sprzętu dowodzenia i kierowania ogniem zastosowanymi w modułach „Regina” i „Rak”. W systemie realizowana będzie automatyczna wymiana danych, co w połączeniu z informatycznym przetwarzaniem rozkazów i komend ogniowych służyć będzie minimalizowaniu czasu reakcji ogniowej. Cały program jest więc bardzo nowoczesny. Wykorzystamy najnowocześniejsze osiągnięcia cybernetyczne i mechaniczne.

Huta Stalowa Wola wykorzysta także własne bogate doświadczenia, wynikające z realizacji dostaw na wyrzutnie rakietowe WR-40 „Langusta”. Ponadto wykorzystane zostaną doświadczenia z programów realizowanych obecnie dla NCBIR, czyli budowy zautomatyzowanych systemów dowodzenia i kierowania ogniem dla programów „Kryl” - lekka armato-haubica na podwoziu kołowym, wysyłającą pociski na odległość ponad 40 km i „Langusta”. - Będzie to skutkowało istotnymi oszczędnościami i wysokim stopniem racjonalizacji wydatków na całość realizacji procesu modernizacji technicznej uzbrojenia armii – mówi prezes Rusinek.

- To niezwykle ważne, że polski potencjał przemysłowy będzie w stanie realizować tak śmiałe i ambitne programy, zwiększające siłę rażenia polskich sił zbrojnych, a tym samym zwiększające potencjał odstraszania polskich sił zbrojnych – powiedział minister Mroczek.

„Homar” powstanie dzięki współpracy w ramach konsorcjum firm. Oprócz Huty jako lidera, w pracach konsorcjum wezmą udział: Wojskowe Zakłady Uzbrojenia z Grudziądza, Mesko oraz WB Electronics. - Natomiast firm kooperujących przy tym programie będzie znacznie więcej. Bardzo nam zależy na szerokim wykorzystaniu potencjału polskich firm zbrojeniowych – mówi Antoni Rusinek.
Huta Stalowa Wola, Wojskowe Zakłady Uzbrojenia  i Mesko należą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA.