MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stalówka wyśle piłkarzom przelewy godzinę po otrzymaniu pieniędzy z urzędu miasta

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
- Nie doszliśmy do porozumienia z agentem Arkadiusza Ziarki, stąd piłkarz zakończył u nas grę – mówi Wiesław Siembida
- Nie doszliśmy do porozumienia z agentem Arkadiusza Ziarki, stąd piłkarz zakończył u nas grę – mówi Wiesław Siembida stal1938.pl
- Wygląda, że ktoś sieje ferment, chce nam popsuć wizerunek i utrudnić transfery – mówi Wiesław Siembida, prezes Stali Stalowa Wola, którego spytaliśmy wielkość zaległości finansowych wobec piłkarzy z Hutniczej.

Ludzie emaile piszą, a do naszej redakcji dotarł ostatnio m.in. taki: „Może nowiny 24 pomogą piłkarzom ze Stalowej Woli na odzyskanie zaległych wynagrodzeń które już trwają ponad trzy miesiące. Takie to jest podziękowanie za awans. Jak oni mają z siebie coś dać jak nie maja wypłacanych wynagrodzeń. Obietnice trwają już ponad miesiąc. Wszystko miało być uregulowane do końca czerwca, jak żyć. Pozdrawiam serdecznie.” – podsumował nadawca, który nie podał swego imienia i nazwiska.

Z pytaniem o to, „jak żyć”, a konkretnie, ile jest prawdy w sygnale, który dotarł do naszej redakcji, zwróciliśmy się do Wiesława Siembidy, prezesa klubu z na Hutniczej.

Ktoś tu się podszywa za naszego piłkarza i próbuje siać ferment. Sytuacja wygląda tak, że do 15 czerwca zawodnicy powinni dostać ostatnią wypłatę. Jest poślizg, bo czekamy na przelew z miasta, ale mówimy tu o dwóch tygodniach, a nie trzech miesiącach

podkreśla sternik klubu ze Stalowej Woli.

- Wygląda, że ktoś próbuje zrobić niefajny klimat wokół Stali. Może chodzić na przykład o utrudnienie rozmów transferowych, przyklejenie łatki klubu, który ma problem z terminową płatnością. Łatwo jest kogoś obrzucić błotem, ale wierzę, że załatwimy sprawę jeszcze w tym tygodniu. Powiedziałem, że godzinę po otrzymaniu pieniędzy z miasta puścimy przelewy do piłkarzy – zapewnia szef beniaminka 1 ligi.

Drużyna trenera Ireneusza Pietrzykowskiego ma za sobą pierwszy sparing (1-3 z Resovią), trenuje w pocie czoła, a klub prowadzi rozmowy z zawodnikami, a raczej ich agentami, na temat przenosin na Hutniczą.

Szukamy teraz topowych nazwisk. Blisko jest transfer napastnika, ale potrzebne jest, aby został zwolniony przez Legię Warszawa. Docelowo chcielibyśmy podpisać umowy jeszcze z czterema graczami

dodał prezes Wiesław Siembida.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24