Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosta: Będziemy walczyć o szpital i szkoły

Grzegorz Michalski
Priorytetem dla starosty na najbliższy rok jest walka o utrzymanie szkół i szpitala. Sepioł przyznaje, że zawód nauczyciela fizyki może pomóc mu w codziennej pracy.

Nauczyciel został starostą. Nie będzie Panu brakować lekcji, uczniów, szkoły?

Starostą można być przez jakiś czas. Z zawodu jestem nauczycielem, a na czas wykonywania obowiązków szefa powiatu mam urlop w Zespole Szkół Technicznych w Jaśle. Mentalnie nie można zrezygnować z tego zawodu. Jeśli nie pracuję w szkole, to nie znaczy, że nie będę miał z tamtejszą społecznością kontaktu. Jeśli będę w jakiś sposób swoim doświadczeniem nauczycielskim mógł pomóc, to jak najbardziej będę to innym przekazywał. Wiedzę, którą posiadam, można przekazywać nie tylko przy tablicy. Zajmuję się fizyką, więc zagadnienia z tej dziedziny z pewnością będę mógł wykorzystać przy pracy dla powiatu. Sprawy związane z drogami czy systemami energii odnawialnej to rzeczy, które łatwo przyswajam. Można powiedzieć, że jestem człowiekiem żądnym wiedzy technicznej.

Od kilku miesięcy spekulowano, kto zastąpi starostę Miśkowicza. Zabiegał Pan, żeby zostać starostą czy wybór padł z „góry”?

Nie przygotowywałem się do tego specjalnie. Nie miałem planów, by być starostą. Jak pojawił się paraliż w radzie powiatu, to w pewnym momencie zaczęliśmy się wraz z klubem Porozumienie Samorządowe Ponad Podziałami, jako nowa koalicja, organizować. Na pewnym etapie zaczęto zadawać pytania, kto będzie w nowym zarządzie. Wiadomo, było kilka propozycji, ale każda kandydatura po kolei odpadała. Jeden miał dużo pracy, inny nie chciał. Wybór padł na mnie, a ja tę nominację przyjąłem.

Starosta bez doświadczenia w administracji może być dobrym menedżerem?

W bezpośredniej mojej działalności jako starosta pozostawiłem sobie działkę edukacyjną. Nowa praca wymaga tego, by codziennie się uczyć. Muszę posiłkować się doświadczeniem pracowników. Weryfikować ich osądy. Jak tylko uda się, to poprawić ,co niedoskonałe. Jeśli coś jest nie w porządku, to przeprowadzać kontrole wewnętrzne.

Jak wyglądały pierwsze dni na nowym stanowisku?

Jak przyszedłem w pierwszy dzień, to współpracownicy udzielili mi kompetentnych porad. W momencie wyboru trzeba było się przygotować do podejmowania decyzji administracyjnych, które pozwolą urzędowi normalnie funkcjonować. Jeśli chodzi o dalsze działania, to trzeba zwrócić uwagę na to, że powiat nie jest dobrze finansowany. Wynika to już z samej ustawy, którą przygotowali posłowie, a która wprowadziła podział administracyjny kraju na powiaty.

Co jest zatem priorytetem dla władz powiatu? Na co pójdą największe pieniądze?

Musimy rozbudować szpital, dostosować do nowych wymogów. Działania związane ze szpitalem zostały odciągnięte do ostatniej chwili. Jeśli teraz będzie chociaż kilka tygodni zwłoki, to mogą z tego wynikać bardzo poważne konsekwencje.
Szpital może utracić obecne oblicze, może być innym typem lecznicy. Rozbudowa szpitala, to inwestycja, gdzie trzeba spełnić mnóstwo procedur. Zawsze postulowałem, żeby szpitala nie rozbudowywano w tak szerokim zakresie, tylko stopniowo. Wzorem mogłyby być szpitale w w małopolsce, które robiły to od kilku lat powoli i systematycznie, z zaplanowanym wsparciem urzędu marszałkowskiego.

Szpital to jeden problem. Władze powiatu od lat zmagają się z coraz mniejszą liczbą uczniów w szkołach średnich. Za tym idą mniejsze pieniądze. Pojawia się pytanie: likwidować szkoły czy do nich dopłacać. Jaka będzie Pana polityka?

Znany jest temat Liceum Ogólnokształcącego w Nowym Żmigrodzie. W 2006 roku, jak zostałem radnym, to najgorsza sytuacja finansowa była w Zespole Szkół Rolicznych w Trzcinicy i właśnie w Nowym Żmigrodzie. Wtedy działał tam jeszcze zespół szkół z technikami i szkołami zawodowymi. W Trzcinicy szkołę przejęło stowarzyszenie. Natomiast szkoła w Nowym Żmigrodzie ulegała stopiowej degradacji: zlikwidowano technika i szkoły zawodowe. Mój klub Prawa i Sprawiedliwości zdecydowanie się temu sprzeciwiał. Był to początek obniżenia wysokiej rangi szkoły średniej. Chcielibyśmy zrobić wszystko, żeby tę szkołę utrzymać. Nie można patrzeć na szkoły tylko przez pryzmat pieniędzy. Prawo i Sprawiedliwość ma koncepcję, by małych szkół nie likwidować. Składamy deklarację, że małych szkół nie będziemy likwidować, ale muszą za tym pójść pieniądze z instytucji ponadpowiatowych. W Nowym Żmigrodzie wiele osób ma problem z tym, żeby do szkoły dotrzeć ze względu na dużą rozległość terytorialną gminy Nowy Żmigród i Krempna. Co zrobią jak im się tę placówkę zlikwiduje? Dojazd do Jasła z tamtych stron jest uciążliwy, bo to nie tylko duże odległości, ale i spore koszty. Proponujemy władzom gminy Nowego Żmigrodu współpracę w zakresie utrzymania tej szkoły. Dużo pomóc mogą rodzice i uczniowie, którzy zdecydują się kształcić w tej placówce. Kłopoty będą, ale może uda się je rozwiązać.

Zmiana władzy to pewnie też zmiana w zatrudnieniu. Planuje już Pan pierwsze zwolnienia bądź przyjęcia?

W wielu miejscach ludzie widzą przerosty w administracji. Jeden tydzień to za mało, by deklarować czy będą zwolnienia. Chce, żeby był spokój i przewidywalna sytuacja w zakresie funkcjonowania urzędu. Chcę, opanować sytuację, która nie była komfortowa. Decyzję, które należą tylko do mnie, staram się jednak konsultować z resztą zarządu powiatu. Mimo to, każda decyzja zrodzi przyjaciół i wrogów. Mam nadzieję, że nie będą to wrogowie z definicji. Myślę, że ludzi trzeba przekonywać rzeczowymi argumentami, a wymiana poglądów to podstawa dobrego rządzenia.

Nauczyciel ma przynajmniej wolne weekendy. Będąc starostą trudno będzie znaleźć więcej czasu na dotychczasowe zajęcia.

Wszyscy mnie znają z tego, że aktywnie uprawiam sport. Jak uczyłem, starałem się codziennie przebiec kilka kilometrów. Zaangażowany również byłem jako instruktor w działania Międzyszkolnego Klubu Narciarskiego. Na szusowanie zawsze wybierałem się po bożonarodzeniowych świętach. W tym roku na pewno dużo trudniej będzie realizować tę pasję. Chociaż będę się starał kilka razy pojeździć na nartach. Uprawiam aktywnie wiele sportów, musi człowiek realizować pasje, ale na pewno będą realizowane w okrojonym zakresie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24