Rzeszowianie mieli niby komfortową sytuację po meczach u siebie, prowadzili 2:0 (75:55 i 70:66), ale do soboty w tym roku w Warszawie nie wygrali (porażki i w lidze i w pucharze). Akcje gości przed meczem nr 3 obniżały perypetie w podróży.
- Sławkowi Gorzkowiczowi zepsuł się samochód, żeby go zgarnąć z trasy nadłożyliśmy 100 kilometrów. W sumie jechaliśmy na mecz 7 godzin i na styk zdążyliśmy na rozgrzewkę - mówi Jan Cyrul, kapitan rzeszowian.
Pierwsza połowa sugerowała, że bez niedzielnej gry się nie obędzie - gospodarze w II kwarcie prowadzili już 20 punktami. Skończyło się wynikiem 43:30 do przerwy. Gości "kaleczył" głównie Piotr Pawełko, wychowanek naszego klubu, który zdobył m. in. trzy trójki z rzędu.
- W przerwie powiedzieliśmy sobie, że kończymy to w trzech meczach, poprawiliśmy obronę i rywale nie mieli wiele do powiedzenia. W III kwarcie zdobyli tylko 2 punkty - podkreśla Cyrul.
Istotne było, że w tej ćwiartce na kapitanie rzeszowian 5 faul złapał Radosław Stańczuk, jeden z liderów miejscowych.
W kwarcie nr 4 z 4 przewinieniami na koncie grali Karol Szulc, Mariusz Szmuc, ale defensywa Rzeszowa nadal była, jak trzeba i obeszło się bez nerwowej końcówki. Po ostatniej syrenie w naszym obozie wybuchła wielka radość i strzelił szampan. To już dziesiąty tytuł dla Startu, co jest absolutnym rekordem kraju.
Wyniki: Rzeszów - Warszawa 55:65 (20:15, 23:15, 2:14, 10:21) Punkty: Rzeszów, Sujdak 0, Szulc 10, Cyrul 11, Gorzkowicz 19, Garbacz 0, Garstka 0, Szmuc 25, Szkopik 0, Woźniak 0; najwięcej dla Warszawy; Księżopolski 17, Stańczuk 11, Pawełko 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA