Ruch porozumiał się z francuskim klubem w sprawie warunków, na jakich najskuteczniejszy napastnik Niebieskich wzmocniłby drużynę z Nantes. Również sam „Stępel” uzgodnił warunki indywidualnej umowy z „Kanarkami”. Do sfinalizowania transferu pozostały już tylko formalności.
Stępiński wyjechał do Francji 18 sierpnia. W Nantes przeszedł badania medyczne, a następnie rozpoczął treningi indywidualne. Wczoraj pojawił się na Cichej z trybun oglądał potyczkę Niebieskich z Legią Warszawa. Od dzisiaj przebywa na zgrupowaniu reprezentacji młodzieżowej.
- Oficjalnie wciąż czekam na podpisanie dokumentów przez pana Patermana, bo w tej chwili to on jest w całej sytuacji przeszkodą - mówił w niedzielę Stępiński w rozmowie z serwiesem Niebiecy.pl. - Na dzień dzisiejszy nie chce podpisać dokumentów, zobaczymy, jak to dalej będzie wyglądać. Do końca okienka zostały trzy dni. Z wiadomych przyczyn zagrać dziś nie mogę. Rozmowy są już na tym etapie, że Nantes sobie tego nie życzy. Raz, że nie byłoby to w porządku, a dwa - coś może mi się stać. Myślę, że wtedy byłaby to wielka strata zarówno dla mnie, jak i dla Ruchu. Czekam cierpliwie. W poniedziałek jadę na obóz z kadrą młodzieżową i liczę, że sprawa się wyjaśni.
W poniedziałek Rada Nadzorcza odwołała Janusza Patermana z fukcji prezesa Ruchu. Tymczasowo został nim Aleksander Kurczyk, jednocześnie przewodniczący Rady Nadzorczej.
AKTUALIZACJA, GODZ. 19.10
Mariusz Stępiński związał się czteroletnim kontraktem z FC Nantes.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"
- Zdębieliśmy na widok Karoliny Szostak w stroju kąpielowym. Ciało bogini! [ZDJĘCIA]