35-letni Marek K., 38-letni Robert S. i 60-letni Stanisław K. w 2009 r. wyszukiwali w Dębicy pijaczków, którym obiecywali łatwy zarobek. Wręczali im fałszywe dokumenty o zatrudnieniu oraz zarobkach i kazali kupować na raty sprzęt RTV, AGD albo telefony komórkowe.
Wysyłali ich nie tylko do sklepów w Dębicy, ale wywozili także do Tarnowa, Rzeszowa, Mielca. Kiedy tzw. słup dopełnił formalności związanych z zakupem, oddawał towar szefom grupy w zamian za kilkadziesiąt złotych albo alkohol. Raty nie były przez nikogo spłacane.
Bossowie grupy nakłonili do przestępstwa około trzydzieści osób. Większość z nich dobrowolnie poddawała się karze. Na końcu przed sądem stanęli szefowie szajki. W sumie usłyszeli sto zarzutów.
Marek K. i Stanisław K. oszustw dopuścili się w warunkach recydywy. Każdy z nich za kratkami spędzi po 2,5 roku. Marek K. już jest w więzieniu, gdzie odbywa karę za wcześniejsze przestępstwa. Roberta S. czeka odsiadka 1,5 roku. Mężczyźni muszą też naprawić wyrządzone straty. Wyrok, który zapadł w Sądzie Rejonowym w Dębicy, nie jest prawomocny.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Polacy nie chcą, żeby Luna wygrała Eurowizję? Dziennikarz odsłania kulisy konkursu
- Znaleźliśmy Joannę z "Ballady o lekkim zabarwieniu erotycznym". Co dziś robi?
- Tak Chyra spędza czas z małym synkiem! Dziecko jadło kurczaka z reklamówki | ZDJĘCIA
- Karolina Gilon wdzięczy się do Edwarda Miszczaka. Boi się, że straci pracę