Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straszne, kochane stworzonka

Andrzej Piątek
Justyna Kołodziej, Beata Zarembianka i Małgorzata Machowska w sztuce "Wszystko o kobietach”.
Justyna Kołodziej, Beata Zarembianka i Małgorzata Machowska w sztuce "Wszystko o kobietach”. Krystyna Baranowska
Sztukę "Wszystko o kobietach" Miro Gawrana ogląda się tym przyjemniej, że plastycznie w miłych dla oka błękitach. Ale nie dowiemy się z niej o kobietach czegoś, czego o nich nie wiemy. Premiera na Małej Scenie Teatru im. Wandy Siemaszkowej odbyła się 13 bm.

Spektakl jest dynamiczny, chwilami poprowadzony nawet błyskotliwie - może z wyjątkiem jednej z ostatnich scen. Bawi i wzrusza. Reżyser Krzysztof Jaworski umiał go tak wypośrodkować, że przedstawienie ani przez chwilę nie ociera się o melodramat. Prawdziwie wzrusza, bawi, i jeszcze skłania widza do refleksji o sobie. W inscenizacji tej krótkiej i nie tak popularnej sztuki umiejętnie są pogodzone zabawa, wzruszenie i refleksja, które jeśli są razem w spektaklu zawsze decydują o jego najwyższej, teatralnej jakości. Duże brawa!

Fajerwerki aktorskie

To sprawa samego ustawienia spektaklu. Jego uroda tkwi jednak w perełkach aktorskich Justyny Kołodziej, Małgorzaty Machowskiej i Beaty Zarembianki. Grają one nie trzy, ale kilkanaście postaci kobiecych i pomiędzy tyloma scenkami mają po parę sekund by za na wpół przeźroczystą zasłoną z jednej roli szybciutko wejść w następną.

Na scenie pojawia się zatem kilkanaście kompletnie różnych kobiecości, są to przedszkolne maluchy, podgryzające się sekretarki, śmiertelnie skłócone siostry. Ogrom miłości i nienawiści. Dobroć skrajna i zło bez granic. Nagła wściekłość. Równie nagły koniec wściekłości... Są to fajerwerki aktorskie, które przypominają pokaz ogni sztucznych.

Celne obserwacje i dialogi

Kiedy Beata Zarembianka, w chustce i ogromnych okularach wsparta laską wchodzi na scenę, widza już coś chwyta za gardło. W nieruchomym spojrzeniu starej kobiety, którą gra jest niespełniona przeszłość tej postaci. Cała obojętność wobec życia, które potoczyło się obok, było złe, a teraz ma swój finał w domu starców. Pogarda dla otoczenia insynuacyjnie wrogiego i ledwie dostrzegalny cień trochę pogardliwej wyrozumiałości. Słowem, jest wszystko o tej starej kobiecie.

Miro Gawran napisał sztukę pełną celnych obserwacji obyczajowych i psychologicznych, dobrze napisanych dialogów, podsycających ciekawość widza puent poszczególnych scen. Ale widz musi sam sobie poukładać poszczególne wątki jeśli chce pojąć sens między nimi, bo autor przekornie nie tworzy spójnej fabuły.

W różnym czasie na scenie pojawiają się siostry nierozmawiające z sobą od lat, które teraz spotykają się na urodzinach matki, pracujące w jednej firmie sekretarki rywalizujące o nagle zwolnione stanowisko asystentki, staruszki w domu opieki kłócące się o mężczyznę, dziewczynki bawiące się w przedszkolu itd. Słowem, widz musi pracować głową, i ani przez chwilę nie może sobie pozwolić na absolutne wyluzowanie!

Między zabawą, a dystansem

Małgorzata Machowska i Justyna Kołodziej przechodzą siebie balansując między zabawą, a ironicznym dystansem do granych przez siebie postaci gdy jako koleżanki zmarłej uczepione do wieńca na jej pogrzebie posykują o niej złośliwe, albo gdy jako dziewczynki w przedszkolu rozprawiają o zaletach lalek i życiu dorosłych.

Kiedy Małgorzata Machowska przeistacza się w jedną ze skłóconych sióstr, bardzo przekonywująco, zarazem oszczędnie gra całą prawdę o zranionej przez partnera kobiecie. Justyna Kołodziej, ze swobodą i naturalnym wdziękiem jednakowo dobrze czuje się w roli ich matki, jak w innych scenach koleżanki.

"Wszystko o kobietach" to spektakl przyjemny, oglądany w miłych dla oka błękitach oszczędnej scenografii Krzysztofa Jaworskiego. Ale w gruncie rzeczy nie dowiemy się z niego o kobietach czegoś ponad to, co już o nich wiemy. Czy jednak koniecznie musimy wiedzieć wszystko?


Miro Gawran "Wszystko o kobietach". Reżyseria i scenografia Krzysztof Jaworski. Grają Justyna Kołodziej, Małgorzata Machowska i Beata Zarembianka. Premiera na Małej Scenie Teatru im. Wandy Siemaszkowej 13 bm.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24