MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Podkarpacia pojechali z pomocą na Bałkany [ZDJĘCIA, WIDEO]

Ewa Gorczyca
W środę wieczorem z Krosna wyruszyła specjalna grupa strażaków, która będzie pomagać powodzianom na Bałkanach.

Ekipa liczy 37 osób, jej trzon stanowią strażacy z Podkarpacia. Jest ich 26. Pozostali są z małopolskiego, śląskiego i Warszawy.

W Krośnie wyznaczony został punkt koncentracji sił i środków modułu pomocy zagranicznej do wyjazdu w tamten region Europy. Po odprawie konwój wyruszył w kierunku Barwinka. Polscy strażacy będą przez minimum dwa tygodnie pomagać w usuwaniu skutków potężnej powodzi, która nawiedziła Bośnię i Hercegowinę.

Ekipa, która jedzie na Bałkany fachowo nazywa się Moduł Pomp Wysokiej Wydajności. Strażacy zabierają ze sobą 22 pompy o łącznej wydajności prawie stu tysięcy litrów na minutę. Cztery z nich są bardzo mocne: pompują od 10 do z 45 tys. litrów na minutę. Na wyposażeniu są także specjalistyczne kontenery: sanitarny z prysznicami oraz kwatermistrzowski. Grupa bierze własne namioty, łóżka, umywalki.

- Dzięki temu na miejscu możemy stworzyć samowystarczalne obozowisko i utrzymywać gotowość do działania - mówi bryg. Krzysztof Filip, dowódca Podkarpackiego Modułu Pomp Wysokiej Wydajności. - Jesteśmy przygotowani do pracy w ekstremalnych warunkach.

W sumie kolumna liczy 15 pojazdów, w tym samochód dowodzenia i łączności.

Podkarpacki moduł HCP powstał w 2011 roku, jest częścią systemu ochrony ludności Unii Europejskiej i spełnia wszystkie unijne standardy. - Wymogiem jest, by ratownicy jadący na pomoc byli samowystarczalni przez 21 dni, tak by nie stanowić obciążenia dla kraju proszącego o pomoc - tłumaczy Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej.

Zgodnie z wymogami strażacy wraz ze sprzętem, w momencie wydania rozkazu wyjazdu, muszą być gotowi do wyruszenia w ciągu 12 godzin. Ekipa z Podkarpacia jedzie na Bałkany, bo gdy zapadła decyzja o wysłaniu pomocy w odpowiedzi na prośbę z krajów dotkniętych katastrofą, dyżur pełniły Rzeszów i Grudziądz.

- My mieliśmy najbliżej do miejsca, gdzie ta pomoc jest potrzebna - tłumaczy Filip.

W ubiegłym roku podkarpacka ekipa potwierdziła swoją przydatność w usuwaniu skutków powodzi, uczestnicząc w międzynarodowych ćwiczeniach w Estonii.

W 2010 roku to Podkarpacie korzystało z pomocy podobnych modułów z sąsiednich krajów: Czech i Niemiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24