Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strumyk Malawa nie zagra w Krasnem

Łukasz Pado
Zarząd Crasnovii nie wyraził zgody na wypożyczenie gminnego stadionu piłkarzom z Malawy.
Zarząd Crasnovii nie wyraził zgody na wypożyczenie gminnego stadionu piłkarzom z Malawy. Łukasz Pado
To jest pewne Crasnovia Krasne nie zgodzi się na to żeby Strumyk Malawa zagrał na jej boisku. Mimo to działacze beniaminka III ligi zgłosili się do rozgrywek na tym szczeblu. Będą chcieli zagrać jesienią wszystkie mecze na wyjeździe.

Choć Strumyk nie ma odpowiedniego stadionu na III ligę nie zamierza rezygnować z uczestnictwa w niej.

- Wysłaliśmy zgłoszenie do Lubelskiego Związku Piłki Nożnej wraz z prośbą o rozegranie wszystkich naszych jesiennych meczów na boiskach rywali. Na wiosnę zaś gralibyśmy u siebie - zakomunikował Ryszard Skomra, członek zarządu KS Strumyk. - Czy Związek i kluby wyrażą na to zgodę? Nie wiemy.

- To niezgodne z regulaminem, ale Strumyk może uzgodnić to z każdym z rywali i jeśli oni nie będą mieć nic przeciwko wówczas mogą grać na wyjazdach - tłumaczy Mirosław Sachajko, szef Wydziału Gier Lubelskiego ZPN, który w nadchodzącym sezonie będzie prowadził rozgrywki grupy lubelsko-podkarpackiej III ligi.

Wczoraj doszło do spotkania działaczy obu klubów z Radnymi i Wójtem Gminy Krasne. Część radnych wraz z wójtem Alfredem Maternią próbowało przekonać zarząd klubu Crasnovia do zezwolenia Strumykowi na rozegranie kilku spotkań, ale panowie z Crasnovii z prezesem Benedyktem Czajkowskim na czele nie byli zainteresowani żadnymi argumentami.

Zasłaniali się, że nie mogą teraz podjąć takiej decyzji, bo nie ma całego zarządu, a ten wcześniej nie wyraził na to zgody. Zarzucano Malawie, że odpowiednio wcześniej nie zgłosił się o to do nich, że kibice Strumyka przeklinali na Crasnovię, że obawiają się o zniszczenie murawy i trybun. Wspierał ich przewodniczący Rady Gminy Stanisław Kunysz dając wyraźnie do zrozumienia, że nie chce by Strumyk grał w Krasnem.

Strumyk ma problem, bo stadion w Malawie nie spełnia wymogów III-ligowych głównie ze względu na nierówną płytę boiska.

- Poprosiliśmy o wycenę prac koniecznych na naszym stadionie firmę, która robi stadion Resovii. Koszt wynosi dwieście tysięcy złotych - mówił na spotkaniu Skomra. - Firma zadeklarowała, że prace potrwałyby dwa miesiące i na wiosnę można byłoby zagrać w Malawie.

Ze strony obecnych na spotkaniu radnych Gminy padły deklaracje, że ta jest w stanie taką kwotą wesprzeć Strumyka. W czwartek w tej sprawie ma się zebrać Komisja Gospodarcza, a w piątek odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Gminy.

Dziś mają się rozpocząć przygotowania Strumyka przed nadchodzącym sezonem. Gdzie piłkarze zagrają, tego jeszcze nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24