Wczoraj rano, 33-letnia mieszkanka powiatu strzyżowskiego powiadomiła policję, że zatrzasnęła swoją 4-miesięczną córeczkę w samochodzie. Kobieta zaparkowała volkswagena, wyjęła kluczyk ze stacyjki, po czym nieopatrznie położyła kluczyk na siedzeniu. Kiedy wysiadła z auta, centralny zamek zatrzasnął drzwi. W środku zostało niemowlę.
Nie było chwili do stracenia, robiło się coraz cieplej. Przerażona matka wezwała pomoc. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce nie mieli innego wyjścia, jak rozbić jedną z szyb samochodu. Dziecku nic się nie stało i nie wymagało pomocy lekarskiej.
- Pamiętajmy - pozostawienie dziecka, osoby starszej, czy zwierzęcia w zamkniętym samochodzie podczas upału, stwarza dla nich śmiertelne niebezpieczeństwo - uczulają policjanci. - Wnętrze samochodu rozgrzewa się bardzo szybko i panuje w nim temperatura znacznie wyższa niż na zewnątrz.
ZOBACZ TEŻ: Wypadek na skrzyżowaniu Armii Krajowej z Krzyżanowskiego w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?