Energia i pomysłowość studentów kontra doświadczenie i wiedza wytrawnych specjalistów. Wynik jest oczywisty? Niekoniecznie. Okazuje się bowiem, że firmy niejednokrotnie preferują pierwszy wariant. Dzięki niemu zyskują ambitnych i chętnych do pracy młodych ludzi, którzy nie zdążyli nabrać jeszcze złych przyzwyczajeń. W dodatku korzystają na tym finansowo, bo zatrudnienie studenta to zdecydowanie tańsze posunięcie.
- W obliczu problemów związanych z wysokimi kosztami pracy coraz więcej pracodawców decyduje się na zatrudnienie studentów lub absolwentów bez doświadczenia zawodowego. Takie osoby łatwiej jest przygotować do pracy na określonym stanowisku poprzez różnego rodzaju szkolenia i kursy, a koszty ich utrzymania są znacznie niższe - potwierdza Anita Wojtaś Jakubowska z Grupy Pracuj.
- Tego typu pracownicy najbardziej cenieni są za entuzjazm, otwartość na pozyskiwanie wiedzy i umiejętności, znajomość nowoczesnych technologii oraz obycie z internetowymi nowinkami - dodaje przedstawicielka Pracuj.pl.
Niedoświadczeni studenci nie mogą oczywiście liczyć na najwyższe stanowiska, ale nie znaczy to, że są skazani tylko i wyłącznie na podawanie kawy i odbieranie telefonów. Wręcz przeciwnie - pracodawcy coraz częściej powierzają im odpowiedzialne zadania, pomagając zrobić pierwsze poważne kroki na drodze do zawodowej kariery. Choć oczywiście trzeba pamiętać, że takie szczęście nie uśmiecha się do wszystkich.
- Regularna rekrutacja praktykantów i stażystów umożliwia firmom wyławianie "perełek" - wyszukiwanie najzdolniejszych osób, którym najczęściej proponuje się stałą współpracę. W wielu firmach, zarówno w dużych korporacjach, jak i małych i średnich przedsiębiorstwach, praktyka ta jest coraz częstszym zjawiskiem, stanowiąc nierozerwalny element programów stażowych dla studentów i absolwentów - tłumaczy Anita Wojtaś-Jakubowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?