Superliga kobiet. Arcytrudne zadanie Eurobudu JKS - do Jarosławia przejeżdża Zagłębie Lubin

Zespół Zagłębie do tej pory wygrał wszystkie dwadzieścia meczy. Samo to pokazuje jak ciężkie zadanie czeka czarno-niebieskie. Podopieczne Bożeny Karkut, mimo że obronę tytułu mistrzowskiego mają praktycznie w kieszenie nie zamierzają zwalniać tempa. -

Tego przeciwnika nie trzeba przestawiać. Drużyna grająca na bardzo wysokim poziomie, która zdobędzie Mistrzostwo Polski również w tym sezonie. Mecz z takim zespołem jest podwójnie ekscytujący i wymagający

- powiedziała Aleksandra Zimny.

Miedziowe zapowiadają chęć wygrania wszystkiego do końca sezonu, jednak w takim razie musza wygrać w Jarosławiu, a nasz zespół wcale nie ma zamiaru im tego ułatwić. - W niedzielę czeka na nas bardzo wymagające spotkanie z Mistrzem Polski. Zagłębie Lubin w tym roku prezentuje wysoką formę, ale skupiamy się tylko i wyłącznie na sobie - mówi Valentina Nestsiaruk, rozgrywająca jarosławianek. W fazie zasadniczej dwa razy górą było Zagłębie. W Jarosławiu przyjezdne wygrały 26:17, zaś w Lubinie było 26:22. Jarosławianki fazę finałową zaczęły słabo, przegrywając dwa spotkania. Wpierw w Lublinie, a później w Piotrkowie. W obu meczach szwankowała głównie skuteczność, zwłaszcza w drugich połowach meczów - Musimy wyeliminować błędy przed następnym spotkaniem i nie ważne, że to Zagłębie, obiecujemy powalczyć o zwycięstwo - mówiła po ostatnim meczu obrotowa Aleksandra Dorsz.

- Mamy swoje założenia i chcemy je zrealizować. Mecze z takim przeciwnikiem jak Zagłębie, pokazują w jakiej formie jesteśmy. Z Zagłębiem musimy unikać błędów własnych i twardo grać w obronie

- dodała pani Valentina.

Kibice, którzy na pewno szczelnie wypełnią jarosławską halę, chcieli by aby nasz zespół zagrał jak jeden z meczy z Zagłębiem w sezonie 2019/20, kiedy to jarosławska drużyna wygrała 25:23 prezentując żelazną defensywę i wysoką skuteczność w ataku. Co wyjdzie z wszystkich założeń, pokaże parkiet jarosławskiej hali. Na pewno dla kibiców szykuje się bardzo emocjonujące spotkanie. - Czeka nas kolejny bardzo trudny mecz. Żeby walczyć na równi z takim rywalem musimy pokazać swoją najlepszą formę. Oczywiście, cieszymy się ze możemy w końcu, po miesięcznej przerwie, zagrać w domu i ucieszyć kibiców kawałkiem dobrej piłki ręcznej - wtrąciła Lesia Smolinh.

Początek meczu z Zagłębiem w niedzielę o 15. Transmisja na platformie emocje.tv.