Świąteczny koszyk droższy niż przed rokiem, ale niewiele

Na przygotowanie świąt nie pożałujemy w tym roku pieniędzy. Jak wynika z danych zebranych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych, polska rodzina wyda na świąteczne zakupy średnio ok. 1,5 tys. zł. To o 100 zł więcej niż deklarowano przed rokiem.

- Polacy tradycyjnie nie zamierzają zaciskać pasa w święta, co może być zauważalnym impulsem dla naszej gospodarki - ocenia Marcin Duma, prezes IBRiS.

Za co zapłacimy więcej

- Bazując na danych GUS, można powiedzieć, że za przedświąteczne zakupy zapłacimy o ok. 1,5 proc. więcej niż przed rokiem. To więcej, ale niewiele. Ostateczne wydatki będą zależały także od zawartości poszczególnych koszyków - uważa Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

W górę pójdą ceny świeżych ryb, tradycyjnie serwowanych na świątecznych stołach. Zwyżki cen mogą oscylować wokół 5 procent.

- Cena karpia powinna być jednak podobna jak przed rokiem. Wynika to z faktu, że ryba ta jest traktowana przez handlowców jak wabik na klientów. Konsumenci, skuszeni atrakcyjną ceną, przyjdą do marketu lub dyskontu i przy okazji kupią wiele innych rzeczy. Sklep wyjdzie na swoje - dodaje Krystyna Świetlik.

Kurczak wychodzi z kulinarnej mody

O 3 procent zdrożało mięso wieprzowe. Potaniał natomiast drób: piersi z kurczaka o 5 „oczek” procentowych.

- Wynika to z faktu, że drób - a zwłaszcza kurczaki - Polakom już się przejadł. Jeśli już po niego sięgamy, to coraz częściej po modną gęsinę, kaczkę czy indyka - zauważa Krystyna Świetlik.

Nieco kosztowniejsze okażą się świąteczne wypieki, a to za sprawą droższych jaj, mleka, masła i cukru. Natomiast wyroby z czekolady będą kosztować mniej więcej tyle samo, co w 2015 r.

- Tańsze są natomiast owoce, m.in. jabłka. Z cytrusów potaniały mandarynki, cytryny i grejpfruty. Droższe są tylko pomarańcze. Niższe niż przed rokiem, za sprawa obfitych zbiorów, są także ceny warzyw: buraków, cebuli, porów, pietruszki. 5 proc. taniej kupimy kapustę kwaszoną, a cena świeżej jest niższa nawet o 25 proc. - wylicza ekspert.

Średnio o 10 proc. podrożały natomiast suszone grzyby.

Gdzie na zakupy?

Jak wynika z danych IBRiS, jedna czwarta badanych świąteczne zakupy planuje robić głównie w dyskontach, blisko 40 proc. w hiper- i supermarketach. Prawie 48 proc. pytanych wskazało natomiast małe sklepy. Jedna czwarta z nas zrobi zakupy także przez Internet.

- Badani mogli wskazać więcej niż jedno miejsce - czytamy w raporcie z badań.

Niezależnie jednak od tego, gdzie wybierzemy się po świąteczne sprawunki, policzono, że Polacy wydadzą na ten cel 20,1 mld złotych.