Świńska grypa: Mielecki szpital postępuje zgodnie z zaleceniami

- Potwierdzam. Mamy pierwszy w Polsce przypadek świńskiej grypy - powiedziała Aneta Dyka - Urbańska, rzecznik Szpitala Powiatowego w Mielcu.

Jeszcze całkiem niedawno Janusz Kochanowski, rzecznik praw obywatelskich tłumaczył w portalu www.mp.pl, że - według danych Głównego Inspektora Sanitarnego - dwa województwa (śląskie i podkarpackie) nie dysponują w ogóle oddziałami zakaźnymi dla dorosłych i dzieci oraz oddziałami obserwacyjno-zakaźnymi dla dzieci.

– Tak nie jest, a przykładem może służyć choćby mielecki szpital. Oczywiście fakt, że pacjentka z objawami grypopodobnymi jest izolowana, niczego złego jeszcze nie oznacza. Jest to rutynowe postępowanie w stosunku do osób, które źle się czują, a wróciły z krajów zagrożonych rozprzestrzenieniem się grypy A/H1N1. To rozwiązanie stosowane w całej Polsce – zapewniał dziś rano Józef Sznajder, ordynator Oddziału Zakaźnego mieleckiego szpitala.

Niestety, przeprowadzone badania potwierdziły obecność wirusa A/H1N1. W związku z tym podjęte zostały wszystkie przewidziane procedurami działania, związane z opieką nad chorą. - zapewnia Aneta Dyka-Urbańska. Także członkowie rodziny pacjentki, z którymi chora przebywała przez kilka dni, trafiły na oddział zakaźny.