Sylwester na Rynku w Rzeszowie. Internauci: szału nie było [WIDEO]

[galeria_glowna]

Rockowej nuty dodali chłopcy z Neonovi, choć oba zespoły nie zdołały rozgrzać niezbyt licznej jeszcze wtedy publiczności. Rynek wypełnił się dopiero przed koncertem gwiazdy wieczoru - grupy Hey. Między występami zespołów organizowano konkursy wiedzy o Rzeszowie. Pytano m. in. długość ścieżek rowerowych i oddanych dróg lub tęczowy most.

Z odpowiedziami bywało różnie. Podobnie jak z nagłośnieniem, na które narzekali zwłaszcza ci, stojący najdalej od sceny. Kiepsko słychać było nie tylko zespoły, ale też prezydenta Tadeusza Ferenca składającego życzenia. Adresował je zwłaszcza do młodych, którzy - jak stwierdził - tworzą niepowtarzalny klimat miasta. Życzył im dużo miłości, dobrych wyników w nauce i w sporcie. - Rzeszów jest wasz, dla was warto pracować - stwierdziła. Kiedy prezydent mówił, tłum odliczał już sekundy do północy...

Na temat Sylwestra w Rzeszowie dyskusja trwa również na naszym forum. Internauci także narzekali na słabe nagłośnienie, pokaz fajerwerków oraz atmosferę na Rynku.

- Słabe nagłośnienie, żeby usłyszeć życzenia, które składał prezydent, trzeba było się nieźle wsłuchiwać... A sztuczne ognie bez rewelacji - komentuje ~edit.

Dołącz do dyskusji: Rzeszów przywitał Nowy Rok