Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sytuacji jak na lekarstwo, „czerwo” i podział punktów w meczu Resovii z Polonią Środa Wielkopolska. Zdjęcia z meczu

Michał Czajka
Michał Czajka
W meczu Resovii z Polonią Środa Wlkp. było dużo walki
W meczu Resovii z Polonią Środa Wlkp. było dużo walki Michał Czajka
To nie było dobre spotkanie Resovii, ale, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, trzeba punkt szanować.

Po ostatnim dobrym spotkaniu Resovii można było mieć nadzieję, że w sobotę uda się powalczyć o kolejne trzy punkty.

Mecz z Polonią od początku pokazał jednak, że zadanie wcale nie będzie łatwe. Resovia musiała sobie radzić bez swojej najskuteczniejszej zawodniczki Gabrieli Kaput, która nie wystąpiła z powodu kontuzji.

Tydzień wcześniej bardzo mocną bronią rzeszowianek był pressing i z tym Rekord nie mógł sobie poradzić. Jednak piłkarki Polonii potrafiły sprawnie spod tego pressingu wychodzić.

Schody dla przyjezdnych zaczynały się dalej, bo ich akcje były dosyć chaotyczne i w sumie tworzyły mało zagrożenia pod bramką Alicji Barszcz.

Resoviaczki jednak nie były w tym elemencie lepsze. W pierwszej części grały pod wiatr, co na pewno nie ułatwiało im zadanie, ale jednak gra z przodu też im się nie kleiła. Rywalki skutecznie wybijały je z rytmu i w efekcie akcji pod jedną czy drugą bramką było naprawdę niewiele.

Pod nieobecność Gabrieli Kaput szansę dostała młoda wychowanka rzeszowskiego klubu Wiktoria Mikrut, ale w zasadzie tylko raz zagroziła bramce rywalek. Była blisko szczęścia, ale bramkarka Środy zdołała wybić piłkę na rzut rożny.

W końcówce pierwszej połowy w odstępie zaledwie kilku minut dwie żółte kartki złapała Klaudia Gajdur. To oczywiście jeszcze bardziej utrudniło grę rzeszowskiego zespołu. Mogło być jednak jeszcze gorzej, bo po drugim faulu Gajdur przyjezdne miały rzut wolny, którym piłka trafiła w poprzeczkę.

Na początku drugiej części Resovia próbowała jeszcze zawiązać akcje ofensywne i nawet nie wyglądało to źle, ale tylko do momentu, gdy znalazły się w okolicy pola karnego rywalek. Tam defensywa Polonii potrafiła już sobie radzić i w zasadzie groźnych akcji nie było.

Długo nie było jednak widać, że resoviaczki grają w osłabieniu , bo przyjezdne praktycznie nie wchodziły na połowę rzeszowskiego zespołu. Zmieniło się to w zasadzie dopiero w ostatnich 15 minutach, ale ponownie nie zatrudniały właściwie rzeszowskiej bramkarki (oddały jeden celny strzał).

Podział punktów był w tym meczu sprawiedliwym wynikiem, bo ani jeden, ani drugi zespół nie pokazał za wiele, a przed wszystkim brakowało sytuacji.

Resovia - Polonia Środa Wlkp. 0:0

Resovia: Barszcz - Puzio, Gajdur żżcz [40], Strasińska (68 Misiak), Bednarz, Gołojuch, Florek, Mikrut (46 Dańko), Czyż, Kurasz, Litwin. Trener Paweł Szurgociński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24