Konieczność budowy toalet nad rzeką mieszkańcy podnosili, m.in. podczas corocznych, osiedlowych spotkań z prezydentem. Jako najważniejszą inwestycję na bulwarach wskazało ją także 91 procent osób przepytanych przez studentów socjologii Uniwersytetu Rzeszowskiego. Inwestycję za 399 tys. zł miała zrealizować jedna z rzeszowskich firm budowlanych, ale mimo wygranego przetargu nie podpisała z miastem umowy. Dlatego urzędnicy ogłosili nowy przetarg. Na oferty czekali do 15 maja, chcieli podpisać umowę i zlecić budowę z terminem zakończenia na koniec roku.
- Niestety przetarg musieliśmy unieważnić. W budżecie miasta na budowę mieliśmy przeznaczone 480 tys. zł, tymczasem wszystkie osiem ofert przewyższało tę kwotę. Najtańsza była warta 640 tys. zł, najwyższa prawie 900 tys. zł. Według naszych szacunków to stanowczo za dużo jak na taki obiekt - mówi Katarzyna Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Urzędnicy mieli w ciągu kilku dni ogłoszą nowy przetarg. Liczą, że tym razem wpłyną oferty mieszczące się w puli pieniędzy zarezerwowanych na tę inwestycję. Budynek szaletów ma stanąć w rejonie sklepu Lidl i warsztatów Centrum Kształcenia Praktycznego. Będzie w nim 9 toalet oraz prysznice - damski i męski. W projekcie jest również specjalny pokój, w którym matki spacerujące nad rzeką będą mogły spokojnie nakarmić i przewinąć dziecko.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"