Kiedy jakiś czas temu wyszedłem z dziećmi na spacer, mijaliśmy parę w wieku około 50 lat. Córka zapytała mnie, dlaczego ci państwo nie mają maseczek? Powiedziałem, że nie wiem i zwróciłem im uwagę. W odpowiedzi usłyszałem wiązankę niecenzuralnych słów, od której uszy mogłyby zwiędnąć niejednemu chuliganowi. A na koniec krewki pan powiedział, że on takiego premiera słuchać nie będzie i gadanie o maseczkach ma tam, gdzie słońce nie dochodzi.
PRZECZYTAJ TEŻ: Koronawirus znów w natarciu. Sytuacja na Podkarpaciu robi się dramatyczna, a wiele osób nie nosi maseczek
O tym, jak rozprzestrzenia się koronawirus powiedziano już wiele i mam wrażenie, że nawet małe dzieci doskonale zdają sobie sprawę z zagrożenia, jakie niesie brak zasłaniania ust. Co ma do tego premier? Nie mam pojęcia. Ja także mogę się nie zgadzać z polityką tej, czy innej opcji, ale nie mam wątpliwości, że koronawirus nie rozróżnia barw partyjnych i jest zagrożeniem dla wszystkich, bez względu na to czy bliżej im do Tuska, czy Kaczyńskiego.
Ignorowanie obostrzeń to przykład skrajnej głupoty i braku szacunku dla osób, które na zachorowanie są najbardziej narażone. A także dla pracowników służby zdrowia, którzy narażają własne życie i zdrowie, aby leczyć kolejnych zakażonych. Także dlatego, że zarażają ich ignoranci noszący maseczki na brodach...
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie