Środek tygodnia, około południa, duży park w centrum Rzeszowa. Na placu zabaw, ławkach i alejkach kilkadziesiąt osób korzysta z pięknej pogody i wygrzewa się w promieniach słońca. Maseczki? Na twarzach ma je trzy czwarte spacerowiczów. Pozostali bezczelnie łamią przepisy sanitarne i chodzą z odkrytymi twarzami. Kilka osób pcha wózki z dziećmi, trzech mężczyzn wesoło popija na ławce piwko i pali papierosy.
– Jak mam założyć maskę, jak palę papierosa. Nie widzisz? – mówi agresywnie do pieszego jeden z miłośników piwa. – Policja? To dzwoń, wiem nawet, jaki numer radiowozu przyjedzie – drwi z pieszego w masce drugi z pijących piwo.
Zawsze trafi się ktoś, kto nie ma maseczki
Sytuacja na ulicach jest zła. O ile większość ludzi stosuje się do obowiązku zakrywania ust i nosa, to wciąż duża grupa nic sobie z tego nie robi.
– Nie sposób przejść bezpiecznie po chodniku, bo zawsze trafi się ktoś, kto nie ma maski. I co najgorsze, często są to ludzie, którzy wychodzą na spacer z całą rodziną. Czy oni nie zdają sobie sprawy z tego, jak duże jest ryzyko zarażenia? To skrajna lekkomyślność i ryzykowanie utratą zdrowia, przede wszystkim swojego i najbliższych. Gdzie jest policja? – pyta pan Michał.
I dodaje, że wczoraj zwrócił uwagę mężczyźnie, który szedł chodnikiem bez maski.
- Gó.... cię to obchodzi, spie... pajacu bo dostaniesz buta – usłyszałem w odpowiedzi. Z dalszej rozmowy zrezygnowałem, bo trudno z kimś takim wymienić racjonalne argumenty
– mówi rzeszowianin.
Policja przypomina, że obowiązek zakrywania ust i nosa dotyczy wszystkich i obowiązuje zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w sklepach, urzędach oraz innych instytucjach. Z obowiązku nie są zwolnione osoby, które uprawiają sport – jadą rowerem czy biegają. Policjanci jak w każdym przypadku niestosowania się do obostrzeń mają prawo interweniować, udzielając pouczenia lub karząc mandatem.
– Możemy również zakończyć interwencję skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu. W każdym przypadku należy spodziewać się zdecydowanej reakcji ze strony funkcjonariuszy na każde naruszenie obowiązujących przepisów
– mówi podkomisarz Dominika Kopeć z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Jednocześnie policjanci apelują o przestrzeganie wprowadzonych ograniczeń i o odpowiedzialne i rozsądne zachowanie.
- Najważniejsze jest teraz wspólne działanie i troska o zdrowie własne i innych. Pamiętajmy o zachowaniu bezpiecznych odstępów w miejscach publicznych oraz zasłanianiu ust i nosa – dodaje Dominika Kopeć.
Podkarpacka policja zapowiada częstsze interwencje
Jak informuje KWP, w okresie od marca 2020 roku do lutego 2021 roku odnotowano blisko 3800 interwencji dotyczących nieprzestrzegania obowiązku zasłaniania ust i nosa. Policjanci zdają sobie sprawę, że liczba interwencji nie jest tożsama z liczbą wykroczeń, których z pewnością było więcej. Zapowiadają, że w najbliższych dniach będą zwracać szczególną uwagę na osoby bez maseczek.
Według najnowszych Ministerstwa Zdrowia, poprzedniej doby w Polsce przybyło 15 698 zakażeń, z tego 687 na Podkarpaciu. W kraju zmarło 309 osób. 22 z nich w naszym regionie. Na 1834 „covidowe" łóżka na Podkarpaciu zajętych było w środę już 1272. Z dostępnych 169 respiratorów w użyciu było już 112.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?