W kościele w podrzeszowskiej Kielanówce, już podczas najbliższej pasterki, będzie można podziwiać największą ruchomą bożonarodzeniową szopkę w regionie. To niezwykłe dzieło pana Augustyna Inglota, zaczęło swoją historię w 2000 roku.
Fascynujący świat na prawie 100 metrach kwadratowych
Szopka w Kielanówce zajmuje imponującą powierzchnię blisko 100 metrów kwadratowych. Rozlokowana na ołtarzu głównym oraz nawie bocznej, prezentuje kilkadziesiąt scen, obejmujących zarówno opowieści biblijne, jak i elementy współczesnego świata.
Spotkanie przeszłości z współczesnością
Podczas wędrówki po szopce można odnaleźć nie tylko biblijne motywy, ale również rzeszowskie kamienice, most Mazowiecki nad Wisłokiem, czy kościół Bernardynów. Nie brakuje także lotniska w Jasionce, wiejskich domów wzorowanych na chatach stojących w sanockim i kolbuszowskim skansenie, a nawet Bazyliki św. Piotra na Watykanie z machającym przez okno papieżem Franciszkiem oraz rzymskie Koloseum.
Ponad sto mechanicznych postaci ożywia szopkę, sprawiając, że każdy element zaskakuje. Ręcznie wykonane kukiełki, poruszane silniczkami samochodowymi od wycieraczek, to prawdziwe dzieła sztuki. Nie brakuje samolotów, fotoradarów, ani machających skrzydełkami aniołków. Całość tworzy niezapomniane wrażenie, łącząc przeszłość z teraźniejszością.
Pasja i oddanie
Głównym architektem szopki jest Pan Augustyn Inglot, wspierany przez ekipę oddanych pomocników, na czele z panem Ryszardem.
Pan Ryszard, wykłada szopkę 130 arkuszami papieru pomalowanymi zielonym i brązowym sprayem. Papier imituje ziemię i zieleń.
-Papiery maluję u siebie w garażu dużo wcześniej, już latem i jesienią- mówi pan Ryszard. Pracy jest naprawdę sporo, ale z każdym rokiem idzie nam sprawniej. Nasza ekipa liczy około 10 osób, ale stała grupa to zazwyczaj 6 osób. Przychodzimy tu codziennie i potrafimy pracować nawet przez 10 godzin. Jesteśmy na emeryturze, więc możemy sobie pozwolić na tyle czasu poświęconego tej pasji- dodaje mężczyzna.
Radość dzieci i marzenia 89-latka
Przeszło dwie dekady temu, gdy Augustyn Inglot przeszedł na emeryturę, postanowił wypełnić swój wolny czas tworząc piękne szopki. Duży wpływ na jego pasję miało wsparcie obecnego proboszcza, księdza Marka Buchmana, który pozwolił mu realizować jego pomysły. Pierwsze szopki powstały jeszcze w kaplicy, zanim wybudowano obecny kościół. Choć kaplica nie była duża, z biegiem lat szopki stawały się coraz imponujące.
- Czerpałem inspirację z ewangelii, rozpoczynając budowę od sceny Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie. Budynki, wykonuję z drewna lipowego, wiernie odwzorowując rzeczywiste konstrukcje, bazując na fotografii, by zachować autentyczność- dodaje twórca.
- Moja żona odegrała istotną rolę, zapewniając mi wsparcie poprzez zakupy farb, klejów i innych materiałów- mówi z wdzięcznością Augustyn Inglot.
Największą nagrodą jest radość dzieci, które podczas pasterki podziwiają szopkę.
-Łzy wzruszenia spływają po moich policzkach, gdy podczas pasterki obserwuję dzieci emanujące wielką radością.
Mimo 89 lat życia, Augustyn Inglot nie zamierza zwalniać tempa. Marzy o zbudowaniu Pałacu Heroda, Sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej oraz Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej.
Pierwszą okazją do zobaczenia szopki będzie pasterka. Po dwunastu uderzeniach zegara, organista zacznie grać "Bóg się rodzi" i rozpocznie się magia świątecznego widowiska. Warto zobaczyć to na własne oczy.
Szopkę będzie można podziwiać do 2 lutego, od godziny 15.00 do 18.00, a w niedziele i święta od 9.00 do 18.00. To wyjątkowe wydarzenie przyciąga nie tylko lokalną społeczność, lecz także odwiedzających z całego Podkarpacia, tworząc niezapomnianą atmosferę świąt Bożego Narodzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża
- Nawet tam się wytatuowała! 17-letnia córka Wiśniewskiego zszokowała fanów