Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Stali Rzeszów

tor
Jednym z graczy, którzy nabawili się urazu na sztucznej murawie w Nowym Targu, był Wojciech Reiman (z lewej).
Jednym z graczy, którzy nabawili się urazu na sztucznej murawie w Nowym Targu, był Wojciech Reiman (z lewej). Maciej Zubek
Punkt zdobyty w Nowym Targu okazał się dla Stali bardzo kosztowny. Rzeszowska ekipa ma poważne problemy kadrowe przed meczem z Avią.

Już w 13. minucie boisko opuścił stoper Kacper Drelich. - To był ostry faul zawodnika Podhala. Kacper po meczu poruszał się przy pomocy kolegów - mówi Jacek Szczepaniak, prezes sekcji pn w Stali. - Zdjęcie nie wykazało złamań, pęknieć, ale nie wiem, kiedy Kacper wróci do treningów.

Podhale gra mecze na sztucznym boisku. Jak wiadomo, nie jest ono przyjazne dla zdrowia piłkarzy. - Trenowaliśmy u siebie na takiej murawie, ale niektórzy piłkarze nabawili się w Nowym Targu mięśniowych urazów - mówi Szczepaniak.

Mowa o Wojciechu Reimanie, centralnej postaci drugiej linii, i Macieju Maślanym, bocznym obrońcy. Ten drugi zagrał tylko 45 minut. Nawet jeśli dojdzie do zdrowia przed weekendem, przeciw drużynie ze Świdnika nie zagra, bo nazbierał za dużo kartek.

- Nie jest wesoło, bo mamy wąską kadrę, ale trzeba walczyć do końca - zaznacza prezes Stali.

W najbliższy weekend Stal gra u siebie z Avią Świdnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24